Aktualności
[ŻYCZENIA DLA KADRY] Marzeń, zdrowia i emocji!
Poprosiliśmy Jacka Krzynówka, Sebastiana Milę i Macieja Żurawskiego, czyli trzech z 23 piłkarzy, którzy byli na ostatnim mundialu z udziałem reprezentacji Polski, o życzenia dla kadry na 2018 rok i MŚ w Rosji.
Jacek Krzynówek (96 A, występy na mundialu w Korei i Japonii i w Niemczech oraz na Euro we Austrii i Szwajcarii): Czego życzę reprezentacji? Wiary w swoje umiejętności. Wiemy, że od kilku lat nasza kadra jest inaczej postrzegana niż to było wcześniej. To za sprawą osiąganych wyników. Życzę, by jeszcze mocniej uwierzyli, że potrafią grać w piłkę, a także wytrwałości w tym co nakreśli im trener.
Chłopcy są już na tyle doświadczeni, że doskonal wiedza co robić i nie trzeba im za wiele podpowiadać. Daleko zaszli na ostatniej dużej imprezie i życzę im, by tak samo było w Rosji. Trzeba jednak pamiętać, że teraz reprezentacja jest w trochę innej sytuacji, bo kilku kluczowych piłkarzy nie gra na co dzień w klubach. Musimy więc trzymać kciuki, by odzyskali miejsce i uniknęli kontuzji.
Z mojego doświadczenia wynika, że nie należy wybiegać zbyt daleko w przyszłość. Trzeba skupić się na pierwszym spotkaniu ze Senegalem. I jeśli wygramy, to może nie będzie kadra miała z górki, ale na pewno łatwiej. Porażka, co wiem z doświadczenia, w pierwszym meczu stawia nas pod ścianą. Zwłaszcza, ze ta grupa wcale nie jest łatwa. Zawodnicy na szczęście też doskonale o tym wiedzą. Zarówno możemy ją wygrać, jak i zająć ostatnie miejsce. Mimo ze jesteśmy wysoko w rankingach, to boisko zweryfikuje. Jak znam trenera Nawałkę to myśli podobnie. Zresztą pokazało to Euro we Francji. Wygraliśmy pierwsze spotkanie i było łatwiej.
My zawsze mieliśmy ten niefart, że byli w naszej grupie gospodarze turnieju. Tak było na mundialach w Korei i Niemczech, a także na Euro w Austrii. We Francji było inaczej i był też wynik. W Rosji na szczęście tez nie zagramy z gospodarzem.
Sebastian Mila (38 A; był w kadrze na mundial 2006): Przede wszystkim życzę zdrowia reprezentantom Polski, bo wtedy będą mogli pokazać pełnię możliwości, jakie w nich drzemią. Chciałbym też, by podczas mundialu spełnili marzenia. To jest niezwykle ważne, bo są to marzenia, jakie mają także miliony Polaków, którzy im kibicują. Życzę moim kolegom z boiska, by wypadli przynajmniej tak jak podczas Euro 2016 we Francji. Mam nadzieję, że trener Nawałka po wielu nieprzespanych nocach odpowiednio wszystko poukłada. Mam nadzieję, że to będzie superimpreza, a życzę tego sobie, im, trenerom, prezesowi, wszystkim, którzy pracują w związku i kibicom.
Chciałbym, by piłkarze przysporzyli nam tyle emocji, ile we Francji. Najważniejsze, by spróbowali spełnić swoje marzenia. Rady? Z moich ust chyba nie powinny paść, to raczej prezes Boniek może coś podpowiadać. Powiem tylko tyle, że to najważniejszy turniej dla każdego piłkarza. To ogromne wyróżnienie, by znaleźć się w kadrze na mistrzostwa świata. Być jednym z zaledwie 23 zawodników, którzy będą reprezentować kraj na najważniejszej imprezie w najbardziej popularnym sporcie. Niech chłopaki cieszą się tą chwilą, bo zasłużyli.
Ta grupa nie jest ani łatwa, ani taka, z której nie da się wyjść. Trzeba podejść do rywali z respektem, ale także z wiarą we własne możliwości.
Maciej Żurawski (72 A, występy na mundialu w Korei i Japonii i w Niemczech oraz na Euro we Austrii i Szwajcarii): Życzę, by przede wszystkim nie było kontuzji, które albo nie pozwoliłoby komuś z kluczowych piłkarzy pojechać na mundial albo sprawiłyby, że nie mógłby optymalnie przygotować się do tego turnieju. W związku z tym mam nadzieje, że nie będzie konieczności sprawdzania wariantu gry bez Roberta Lewandowskiego. Wtedy nam dużo trudniej zdobywać gole. Robert dla tego zespołu oczywiście dużo też znaczy nie tylko w kwestii strzelania bramek. Jemu samemu życzę, by utrzymał formę strzelecką z 2017 roku.
Życzę reprezentacji kontynuacji tego, co się zaczęło we Francji. By dobrze weszli w turniej i, choć mamy egzotyczną grupę, to nie oznacza, że jest łatwa. To zespoły, które występowały już na mundialu i potrafiły sprawić duże kłopoty topowym drużynom świata. Każda ma inny styl i trzeba będzie umieć się szybko przestawić. Możemy być spokojni, że trener dobrze kadrę przygotuje.
Moje rady? Oni już nabyli mnóstwo doświadczenia we Francji i sami najlepiej wiedzą jak podejść do takiej imprezy. To coś innego niż Euro, to jeszcze większy turniej.
Nadzieje rozpalił występ na Euro 2016, a na dodatek na wyobraźnię kibiców działa wysokie miejsce w rankingu. Życzę, by udało się zrealizować cel, czyli wyjść z grupy. Potem drabinka wydaje się dużo trudniejsza niż we Francji. Jeśli znajdziemy się na fali, to wiele dobrego może się zdarzyć. Marzyć o strefie medalowej nikt nam nie zabroni, a przecież marzenia czasem się spełniają...