Aktualności
Wyjątkowy czas piłki kobiecej w Polsce
Kilka dni temu PZPN ogłosił przedłużenie umowy sponsorskiej z firmą Lotos, która do 2022 roku pozostanie sponsorem głównym reprezentacji Polski. Umowa ta jest o tyle unikatowa, że Lotos zdecydował się wesprzeć także kobiecą reprezentację Polski, która – po raz pierwszy w dziejach – zyskała głównego fundatora.
Dla kobiecego futbolu pozyskanie prężnego ambasadora to przełom i sygnał, że postęp, jaki udało się uzyskać w ostatnich latach dzięki ciężkiej pracy, został dostrzeżony i doceniony. A przede wszystkim daje to nadzieje na dalszy rozwój. – Piłka kobieca w Polsce rozwija się bardzo szybko. Jeszcze kilka lat temu mieliśmy 8 tysięcy zawodniczek, a teraz mamy prawie 40 tysięcy piłkarek. Dostrzegamy to, jak dziewczyny garną się do grania w piłkę w naszym kraju i chcemy im pomóc – mówił sekretarz generalny PZPN, Maciej Sawicki podczas Gali Mistrzów Sportu w Polsacie Sport.
– Lotos został sponsorem męskiej reprezentacji Polski, gdy jeszcze nie osiągaliśmy takich sukcesów. Zaufał nam w niełatwym momencie. Liczymy, że teraz w podobny sposób pomoże rozwinąć się żeńskiej drużynie – dodał.
Kobieca reprezentacja Polski walczy o historyczny awans do mistrzostw świata, które w 2019 roku odbędą się we Francji. Tam, gdzie przecież na mistrzostwach Europy zagrała kadra Adama Nawałki. Biało-czerwone mają za sobą niezwykle udany rok, bo odniosły aż 10 zwycięstw, tylko jeden remis i zanotowały zaledwie jedną porażkę z dużo wyżej notowaną reprezentacją Szwajcarii. Na półmetku kwalifikacji do mundialu Polki prowadzone przez selekcjonera Miłosza Stępińskiego zajmują drugie miejsce w grupie premiowane awansem do barażów. Najważniejsze mecze czekają je wiosną oraz jesienią, ale przepustka przynajmniej do barażów jest w zasięgu kobiecej reprezentacji.
Polskie piłkarki mają coraz bardziej uznaną markę na świecie. W minionym roku Katarzyna Kiedrzynek po raz drugi zagrała z Paris Saint-Germain w finale Ligi Mistrzyń, a Ewa Pajor sięgnęła z VfL Wolfsburg po mistrzostwo i puchar Niemiec. Z kolei mistrz Polski, Medyk Konin, czwarty raz z rzędu zagrał w 1/16 finału Champions League.
Sponsor może nie tylko pozwolić odpowiednio przygotować się reprezentacji Polski do spotkań kwalifikacyjnych i pomóc uzyskać historyczny awans, ale także rozwinąć centralny system szkolenia piłkarek – od dziewczynek, które stawiają pierwsze kroki w futbolu, do reprezentantek Polski. Z roku na rok kobieca piłka w Polsce coraz bardziej się upowszechnia. Rośnie nie tylko liczba piłkarek, ale także pojawiają się nowe rozgrywki. W tym roku aż 80 najbardziej utalentowanych dziewczynek weźmie udział w zimowej edycji Akademii Młodych Orłów – ZAMO. W letnich obozach dziewczynki biorą udział od samego początku tej inicjatywy.
Motorem napędowym futbolu kobiecego na świecie stają się wielkie, męskie marki, tj. FC Barcelona, PSG, Chelsea, Manchester City, Juventus Turyn czy Bayern Monachium. Czy to oznacza, że wkrótce w Polsce też pojawią się żeńskie zespoły Legii Warszawa, Lecha Poznań, czy Wisły Kraków? – Nie mam wątpliwości, że przyjdzie taki czas, iż to się stanie. Najpierw jednak musimy zbudować bazę zawodniczek, żeby można było z czego wybierać i szkolić. Wtedy będziemy mogli zobligować męskie kluby w Polsce, tak jak jest to w innych krajach, do tego, by włączyły się w proces szkolenia dziewczynek – zapewnia Maciej Sawicki.
Hanna Urbaniak