Pierwsza połowa prestiżowych derbów Londynu należała do Fulham. W 32. minucie bramkarza QPR pokonał Tom Cairney, a w 45. minucie wynik podwyższył Lucas Piazon. Kilka sekund przed przerwą kontaktowego gola dla gości zdołał jednak strzelić Massimo Luongo. Nadzieje w sercach zawodników i kibiców ekipy prowadzonej przez Iana Hollowaya odżyły. Jeszcze nie wszystko było stracone.

Zespół „The Hoops” w drugiej części gry szukał szans na wyrównanie. Udało się w 81. minucie, a bohaterem został Paweł Wszołek, który wykorzystał błąd Denisa Odoia i strzałem z linii pola karnego zapewnił QPR cenny punkt. Polak wraca do dobrej dyspozycji, przed tygodniem zanotował asystę w starciu z Aston Villą.

GOOOOOOOOL! 🔥⚽️
81' Mamy pierwsze sobotnie trafienie, a na listę strzelców wpisał się Paweł Wszołek. 😎
Bramka na wagę jednego "oczka" w #Championship . 💥
Dobra robota! 👏 #FULvQPR 2:2 pic.twitter.com/Mm4sk5HnIt

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) 17 marca 2018

Bramka z Fulham była drugim trafieniem Wszołka w tym sezonie Championship. Po 38. kolejkach QPR zajmuje 15. miejsce w tabeli z dorobkiem 47 punktów i drużynie z Loftus Road nie grozi raczej ani spadek, ani też awans do barażów o prawo gry w Premier League.

Tymczasem Paweł Wszołek... pic.twitter.com/0MsuH5ZEzo

— matthew seann (@mtwsn) 17 marca 2018

Urodzony w Tczewie zawodnik dotychczas rozegrał 11  meczów w reprezentacji Polski. Nie otrzymał jednak powołania na marcowe mecze towarzyskie z Nigerią i Koreą Południową.