Aktualności

W maju przewiózł kibiców roller coasterem. Dziś będzie podobnie? Tomasz Jodłowiec w liczbach!

Aktualności10.07.2015 
Tomasz Jodłowiec był centralną postacią w ostatnim finale Pucharu Polski. Pomocnik Legii Warszawa zdobył na Stadionie Narodowym dwie bramki, z czego jedna, na jego nieszczęście była trafieniem samobójczym. Czekając na emocjonujący początek nowych rozgrywek, które zostaną dziś zainaugurowane Superpucharem w Poznaniu, przygotowaliśmy podsumowanie występów pomocnika reprezentacji Polski w kilku ostatnich miesiącach. Jodłowiec w Warszawie czuje się idealnie. Spośród 294 występów klubowych, aż 220 rozegrał broniąc barw stołecznej Polonii (116 mecze) i Legii (104). Rozgrywki 14/15 były dla pomocnika wicemistrzów Polski niezwykle pracowite. Mecze w lidze, europejskich pucharach, Pucharze Polski i reprezentacji. A przecież za pasem już kolejny sezon.

>>Lech czy Legia? Który z zespołów będzie najbardziej utytułowany w Superpucharze?<<

W drużynie Legii „Jodła” wystąpił 52 razy. Na ten wynik złożyło się 31 meczów w Ekstraklasie, 7 w Pucharze Polski, 10 w Lidze Europy i 4 w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Do tego należy też dodać 5 spotkań w kadrze. Jodłowiec zakończył sezon z 5 bramkami (3 w lidze i 2 w Pucharze Polski) i 6 asystami (5 w Ekstraklasie i 1 w Pucharze). Nasz reprezentant spędził na murawie 4733 na 5130 możliwych minut. Daje to niesamowite 92,2% łącznego czasu gry! Spośród tych 59 meczów jakie zagrał, 29 zakończyło się wygraną jego drużyny. Zaledwie 11 razy Jodłowiec schodził z boiska pokonany. Bilans 29-19-11 jest więc naprawdę solidny. Pomocnik Legii został ukarany 9 żółtymi kartkami i 1 czerwoną.

W Lidze Europy prezentował naprawdę wysoki poziom. 74% jego podań było skutecznych. Wygrywał też 49% pojedynków. Stworzył 4 szanse dla swoich kolegów. Jak ważny był w taktyce Henninga Berga pokazuje ilość podań. Tomek zanotował ich najwięcej spośród wszystkich graczy Legii – 305. Był też drugi pod względem ilości stoczonych pojedynków jeden na jeden z rywalem. Jedynie Ivica Vrdoljak miał ich więcej. Był także aktywny w ataku. Oddał więcej strzałów m.in. od Marka Saganowskiego, Jakuba Koseckiego, a tyle samo co Ondrej Duda.

W reprezentacji okazał się natomiast znakomitym partnerem dla Grzegorza Krychowiaka. Jego solidna postawa pomogła w odniesieniu historycznego zwycięstwa nad Niemcami. Ciekawostką jest to, że spośród pięciu meczów jakie rozegrał w biało-czerwonych barwach o punkty, żadne nie zakończyło się porażką naszej reprezentacji. Z „Jodłą” w składzie wygraliśmy z Czechami 2:1 w 2008 roku, 2:0 zwyciężyliśmy Niemców i dwukrotnie 4:0 ograliśmy Gruzję.

>>Co słychać w obozach Lecha i Legii? Sprawdź przedmeczowy raport!<<

Jodłowiec skończył w marcu 30 lat. Od 2013, a więc momentu gdy dołączył do Legii, rozegrał już 68 ligowych spotkań. Jeśli więc wszystko pójdzie po myśli Tomka, będzie on w zbliżającym się sezonie świętować setny występ w Ekstraklasie, w barwach „Wojskowych”. Będzie też liczyć na to, że zdoła poprawić swój bilans 13 goli i 13 asyst dla stołecznego klubu. Warto wspomnieć, że czeka go też jeszcze jeden jubileusz. Brakuje mu bowiem tylko 25 meczów, by mieć na koncie 250 spotkań w Ekstraklasie.

Jakub Kacprzak

Fot - CyfraSport TAGI: Superpuchar, Legia, Lech, Tomasz Jodłowiec,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności