Nasi reprezentanci od początku piątkowego meczu kontrolowali wydarzenia na boisku. Już w trzeciej minucie bramkę zdobył Kornel Traczyk, po podaniu Marcina Buryło. Kolejne gole wydawały się być kwestią czasu, bo nasi zawodnicy co chwila stwarzali sobie groźne sytuacje, chociażby wspomniani Traczyk czy Buryło. Dopiero jednak w samej końcówce Wojciech Galas podwyższył prowadzenie. I to w momencie, gdy goście prezentowali się najkorzystniej.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal nasza drużyna była stroną przeważająca, co potwierdziła szybko zdobytą kolejną bramką. Tym razem na listę strzelców wpisał się Adam Bońkowski, po podaniu Mateusza Kluzka. Druga odsłona nie mogła się rozpocząć lepiej. Biało-czerwoni nie zamierzali się zatrzymywać i chwilę później szansę miał Jakub Jakóbczyk, ale nie udało się jej wykorzystać. W 84. minucie wynik spotkania ustalił za to Mateusz Kluzek.

😁😁😁 pic.twitter.com/StUW5R3gcW

— Andrzej Padewski (@dolzpnwroc) 12 października 2018

Kolejny mecz nasza drużyna rozegra w poniedziałek, ale ekipa z Dolnego Śląska jest już bardzo blisko awansu do finałów. W drugim piątkowym meczu doszło bowiem do małej niespodzianki. Gospodarze, uważani przez wielu za faworytów tego turnieju, przegrali ze Szwajcarami, z którymi Polacy na inauguracje wygrali dość pewnie. Po emocjonującym meczu szwajcarskie Vaud wygrało 3:2. W poniedziałek biało-czerwoni mogą więc postawić kropkę nad „i”. Pojedynek z Toskanią o godzinie 15:00.

Ialoveni – Dolny Śląsk 0:4 (0:2)
Bramki: Traczyk 3, Galas 43, Bońkowski 53, Kluzek 84
Dolny Śląsk: 1. Dominik Spaleniak, 3. Mateusz Magdziak, 6. Marcin Buryło (46, 7. Mateusz Kluzek), 8. Jakub Bohdanowicz, 9. Wojciech Galas (87, 19. Maciej Tomaszewski), 11. Kornel Traczyk, 13. Adrian Niewiadomski, 14. Jakub Jakóbczyk (74, 2. Grzegorz Borowy), 17. Adam Bońkowski, 18. Kajetan Łątka, 20. Mateusz Jaros.
Ialoveni: 23. Covali, 2. Popov (78, 3. Munteanu), 5. Trofim, 6. Ciobanu (46, 16. Borta), 8. Buga (46, 7. Levinte), 9. Ignat, 10. Bîrcă, 11. Demian, 12. Iepure, 14. Meriacre, 15. Jalba.