Aktualności

„To opowieść o moich piłkarzach”. Wyjątkowa książka trenera Piechniczka

Aktualności11.12.2015 

Takie spotkania nie zdarzają się często. Wczoraj w murach warszawskiego Domu Braci Jabłkowskich zebrało się niezwykłe grono osób, które w ogromnej mierze przyczyniły się do największych sukcesów naszej piłki. Bo i okazja do ich spotkania była naprawdę wielkiej wagi – swoją książkę zaprezentował jeden z najwybitniejszych polskich trenerów wszechczasów, Antoni Piechniczek.   

Nieprzeciętna pozycja o tytule „Piechniczek. Tego nie wie nikt” w polskich księgarniach ukazała się niespełna miesiąc temu nakładem wydawnictwa Agora. Wczorajszy wieczór autorski był idealną okazją do spokojnej rozmowy na jej temat. A gdy na jednej sali zbierają się takie postaci polskiej piłki – jak m.in. Jacek Gmoch, Andrzej Strejlau, Władysław Żmuda, Zbigniew Boniek, Paweł Janas czy, przede wszystkim, sam Antoni Piechniczek – wspaniałych wspomnień zabraknąć nie może. – Zawartość tej książki po prostu cieszy – mówił wybitny selekcjoner, który poprowadził Polaków do brązowego medalu na mundialu w 1982 roku. – Z jeden strony jest podsumowaniem zawodu trenera, a z drugiej, co mnie daje szczególną satysfakcję, jest opowieścią o piłkarzach, których miałem przyjemność trenować. Paru graczy reprezentacji z lat 70. i 80. osiągnęło wielkie sukcesy zarówno indywidualnie, jak i w klubach, no i oczywiście w narodowej kadrze. Wszystko to jednak było podparte solidną pracą, starannym przygotowaniem i wielką dbałością o szczegóły. I to jest właśnie główne przesłanie tej książki.

Warto podkreślić, że nie brakuje w niej nieznanych dotąd faktów, anegdot i sportowych smaczków, o których nawet najwięksi fani futbolu mogli nie słyszeć. Wszystkie wspomnienia trenera Piechniczka oraz jego kolegów, podopiecznych i członków rodziny, przez ponad rok na papier cierpliwie przelewali Paweł Czado i Beata Żurek. – To była fascynująca praca – podkreśla dzisiaj Czado. – Nie brakowało oczywiście pewnych wyrzeczeń, ale za nic nie oddałbym tego okresu swojego życia. Dzięki temu projektowi mogłem poznać bliżej ludzi, którzy byli moimi idolami z dzieciństwa. Ta książka prezentuje wiele historii z okresu wielkości polskiej piłki, z czasów reprezentacyjnej i klubowej pracy trenera Piechniczka. Dzięki temu będzie interesująca dla każdego.

Byli podopieczni 73-letniego dziś trenera nieustannie podkreślają, jak wielkie znaczenie dla ich piłkarskiego rozwoju miała współpraca właśnie z nim. Nie inaczej było podczas wczorajszego spotkania. – Najmocniej w głowie utkwił mi mundial w Hiszpanii, rozgrywany w trudnym okresie politycznym. Mieliśmy wtedy potencjał, co sam w tej książce podkreślam, by zajść nawet dalej niż osiem lat wcześniej, w roku 1974 – zaznacza Władysław Żmuda. – Wtedy praca w reprezentacji wyglądała zupełnie inaczej niż teraz – dodaje Zbigniew Boniek. – Trener nie był selekcjonerem, ale… właśnie trenerem, w pełnym tego słowa znaczeniu. Ja z Antonim Piechniczkiem odbyłem przecież w tamtych czasach więcej jednostek treningowych, niż ze szkoleniowcem klubowym. Dla mnie to był fantastyczny trener, jeden z najważniejszych w mojej karierze.

Co istotne, książka Piechniczka nie jest też w żadnym wypadku formą rozliczenia z przeszłością lub formą mozolnego wyciągania wniosków. Wręcz przeciwnie: przede wszystkim opowiada „od kuchni” o wielkich chwilach naszego. – I to mi się w niej podoba – podkreśla Boniek. – Ostatnio ukazało się u nas mnóstwo książek, w których wszyscy narzekają i analizują, dlaczego nie wygrałem, dlaczego nie byłem dobry, dlaczego zmarnowałem karierę… Ja, z moim charakterem, wolę czytać historie tych ludzi, którzy są wzorem dla innych, którzy zrobili coś dobrego. A taka właśnie jest ta opowieść.   

TAGI: antoni piechniczek, zbigniew boniek, władysław żmuda,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności