Aktualności
[TALENT PRO] Zgrupowanie okiem: Stefana Majewskiego
Stefan Majewski:
Po tych dwóch dniach widać, że jest tutaj bardzo wielu utalentowanych zawodników, a w nich – ogromna chęć pracy. Oczywiście, że dla nich bycie tutaj to wyróżnienie. Zostali wytypowani z całej Polski, dzięki temu inaczej będą postrzegani już po powrocie do swoich klubów. Tu trenują z najlepszymi, do tego mają świetną kadrę szkoleniową. Widzę również, że mają bardzo dużą chęć zdobywania wiedzy. Nie tylko tej piłkarskiej: są zajęcia z języka angielskiego, z psychologiem, dietetykiem, szkolenie medialne i pomoc w radzeniu sobie ze stresem. To może im tylko pomóc w dalszych karierach.
Oczywiście, że nie każdy z nich wybierze to samo po tym zgrupowaniu i wprowadzi w swoje codzienne życie, treningi. Jednak ten, który będzie chciał wdrapać się na sam szczyt – przez niego rozumiem seniorską reprezentację Polski – to zbierze tego „bagażu” doświadczeń z Opalenicy jak najwięcej.
W pierwszych dwóch dniach zajmowałem się grą obronną, ponieważ uważam, że to jeden z mankamentów polskiej piłki. Dużo poświęcam mu uwagi, ale widać po wynikach seniorskich drużyn, jak i reprezentacji, że w tej kwestii są deficyty. A więc przekazujemy chłopcom to, co w pierwszej kolejności jako obrońcy powinni wiedzieć: jak zachować się w danej sytuacji, które strefy są dla nich najważniejsze, jak wychodzić z linią, ustawiać ciało w odniesieniu do przeciwnika, trzymać odległości. Już w tym wieku powinni posiadać podstawową wiedzę na te tematy i ją rozszerzać.
Bazujemy cały czas na Narodowym Modelu Gry, ale powtarzamy, że to nie „biblia”, lecz inspiracja. Stosujemy trening pozycyjny, a także w niektórych dniach formacyjny. W rozmowach z zawodnikami pytamy się, jak grają w klubach, jak tam patrzą na ich rolę na boisku. W sztabie ci piłkarze mają trenerów reprezentacji młodzieżowych. Widać po podejściu zawodników na odprawach i treningach, że jest wzorowe. Co najważniejsze: dużo pytają. Zwracamy uwagę na bardzo drobne detale, więc ich chęć pozyskania wiedzy jest pozytywem. Są rzeczy, które w pierwszej reakcji bywają niezrozumiałe, dlatego wymagają doprecyzowania już w treningu. Stąd tak szeroki, liczący po trzech, czterech trenerów na grupę sztab szkoleniowy. Odbywa się to jeszcze na boisku, gdzie jest im to łatwiej przyswoić.
Na pewno na przestrzeni lat da się zauważyć, że świadomość zawodników w tym wieku wzrasta. Media pokazują, co można osiągnąć i kim być odpowiednio się prowadząc, a więc oni mają swoje wzorce. Mnóstwo jest zawodników z bardzo dobrych klubów, gdzie też mają przedstawiane takie punkty odniesienia. Dzisiaj bardzo dobry piłkarz to nie tylko umiejętności, ale też charakter. Wiemy, ile jest czynników odciągających od piłki. Zwłaszcza w tym wieku: komputery choćby. Jeśli nie skupią się na futbolu, to bardzo trudno będzie im się wdrapywać szczebel po szczeblu coraz wyżej.
Fantastyczne jest to, że zawodnicy z elity w tych rocznikach, z najlepszych klubów i akademii przebywają razem, ale nie widać po nich rywalizacji, lecz to, że już stanowią zespół. Widzę i słyszę, jak wymieniają się uwagami, doświadczeniami, kto, co i gdzie zobaczył. Nie widać różnic między rocznikami, nie ma grupek. A dla najmłodszych to wejście do treningu ze starszymi jest nieocenione. Także świadomość chłopców z rocznika 2003 rośnie, bo widzą w młodszych kolegach ich talent i możliwości rozwoju. I każdy pomaga każdemu go spełnić.
Przeczytaj więcej o projekcie Talent PRO: TUTAJ.