Aktualności
[TALENT PRO] Ostatni mecz, podziękowania i następny krok
– Plan, który zakładaliśmy udało nam się zrealizować w stu procentach, zarówno od najważniejszej strony, czyli szkoleniowej, jak i w pozostałych czterech obszarach. Wielu zawodników po raz pierwszy spotkało się z tak indywidualnym podejściem – podsumowuje pierwsze zgrupowanie Talent Pro koordynator projektu, Bartłomiej Zalewski. We wtorek 39 zawodników wróciło do Polski po tygodniu treningów w hiszpańskiej Esteponie.
Ostatni dzień zgrupowania Talent Pro służył głównie podsumowaniom, a najważniejsze odbyło się na boisku. W ramach dziewiątej sesji treningowej rozegrano drugi mecz wewnętrzny dla prawie czterdziestu zawodników powołanych z roczników 2002-2004. Jednak obok wydarzeń boiskowych równie interesujące były zadania, które wyznaczono trenerom.
Pomijając szkoleniowców, którzy prowadzili dwie drużyny, pozostali rozstawili się dookoła boiska w możliwie najlepszych punktach, by obserwować i zapisywać swoje uwagi dotyczące zawodników. Podobnie jak po pierwszym dniu meczowym, tym razem również wybierali najlepszych piłkarzy z każdego z zespołów, tworząc kolejny ranking całej grupy, jak i poszczególnych pozycji.
Jednak ocena na żywo była również przydatna do stworzenia analiz wideo, które tego samego dnia były przedstawiane każdej grupie. Warto przypomnieć, że zgrupowanie Talent Pro miało bardzo zindywidualizowany charakter z naciskiem na trening pozycyjny. Sztab został podzielony na grupy dwóch, trzech trenerów, którzy zajmowali się zawodnikami grającymi na bramce, środku obrony, bokach defensywy, bokach pomocy, w środku pola i w ataku.
Każdego dnia z wyjątkiem tych meczowych zajęcia były organizowane tak, że najpierw ćwiczono elementy dotyczące danych pozycji, a następnie współpracy w formacji i wreszcie w całym zespole. Także analizy wideo – mecze były nagrywane z dwóch kamer umieszczonych na specjalnych dziesięciometrowych masztach, które dawały znacznie lepszą, taktyczną perspektywę – były przedstawiane w poszczególnych grupach.
Popołudniowy blok zajęć w ostatnim dniu zgrupowania rozpoczynało szkolenie medialne. Młodzi zawodnicy zostali wprowadzeni w zasady czekającej ich w przyszłości współpracy z mediami dotyczące m.in. zachowaniem przed kamerami. Znacznie bardziej aktualne były uwagi o sposobie prowadzenia mediów społecznościowych, korzyściach i zagrożeniach z tym związanych.
Zwieńczeniem dnia było podsumowanie zgrupowania. – Chcemy podziękować wam wszystkim za zaangażowanie w treningi i obecność na pierwszym, wyjątkowym obozie w ramach projektu Talent Pro. Również podziękowania należą się szerokiemu sztabowi szkoleniowemu, który pomagał wam na każdym kroku i dalej będzie dbał o wasz rozwój. Byłem w stałym kontakcie z prezesem Zbigniewem Bońkiem, który był bardzo ciekaw przebiegu zgrupowania, codziennie dopytywał o poziom zajęć oraz meczów. Jestem zbudowany tym, co zobaczyłem na treningach, cieszę się też, że wszyscy wracacie do swoich klubów w pełnym zdrowiu – mówił Piotr Burlikowski, doradca prezesa PZPN.
Warto podkreślić, że w trakcie zgrupowania zawodnicy byli objęci opieką fizjoterapeutów oraz lekarza, jak i dwóch trenerów motorycznych. Codziennie do dyspozycji piłkarzy była odnowa biologiczna, przeprowadzone zostały testy funkcjonalne, jak i prowadzony był monitoring obciążeń. Współpraca dotyczyła również konsultacji i wskazań ćwiczeń, które mają pomóc piłkarzom w jednym z najważniejszych momentów ich rozwoju. To z kolei ma pozwolić im na bardziej płynne przejście w następnych latach z poziomu juniorskiego na seniorski.
Jednak na samym zgrupowaniu projekt Talent Pro się nie kończy, siedem dni oraz dziewięć treningów w Esteponie ma być dopiero początkiem programu, który objął 59 zawodników z roczników 2002-2004. – W Esteponie w stu procentach zrealizowaliśmy zakładany plan, zarówno od najważniejszej strony, czyli szkoleniowej, jak i w pozostałych czterech obszarach. Mieliśmy bardzo napięty terminarz, po dwa treningi dziennie, a czas pomiędzy był wypełniony treningiem mentalnym, zajęciami szkolnymi, analizami jakościowymi. Patrząc przez pryzmat działań sportowych ta indywidualizacja dała nam bardzo dużo możliwości i informacji do oceniania zawodników, spojrzenia na nich z innej strony. Jednocześnie to były pierwsze próby profilowania ich pod wybrane dla nich pozycje – tłumaczy Bartłomiej Zalewski, koordynator projektu Talent Pro.
Ważną rolę odegrał szeroki, liczący ponad trzydzieści osób sztab szkoleniowy. – To efekt naszego podejścia, specyfiki projektu: indywidualizacji zarówno od strony sportowej, jak i mentalnej. Chodziło nam o rozwinięcie ich świadomości w kwestii diety sportowca, przygotowania motorycznego, medialnego, psychologicznego. Dla nas równie ważny, jak ten sportowy jest także aspekt szkolny. Wielu z nich po raz pierwszy miało kontakt z tego rodzaju podejściem, ale byli tym bardzo zainteresowani. I również te działania sztabu nie kończą się na zgrupowaniu: od dziś będą się odbywały poprzez kontakt trenerów odpowiedzialnych za poszczególne aspekty z zawodnikami, indywidualne prowadzenie i wsparcie.
– Wartością dodaną była obecność na zgrupowaniu Jerzego Brzęczka, selekcjonera pierwszej reprezentacji. To podniosło rangę całego wydarzenia, pomogło nam w pokazaniu chłopcom, jak bardzo chcemy dbać o ich rozwój, że to jest również kwestia, którą interesuje się najważniejszy trener w Polsce. Aktywnie uczestniczył w zajęciach, a przecież uwagi przekazywane przez niego na boisku, te indywidualne i zespołowe, zostaną na długo w głowach piłkarzy – zapewnia.
Zalewski podkreśla również wysoki poziom zaprezentowany przez zawodników. – Taki był również jeden z celów projektu, by młodzi piłkarze swoje umiejętności podnosili właśnie w gronie najlepszych. W tym szerokim gronie znaleźli się chłopcy wczesno, jak i późno dojrzewający, ale mimo to nie było dostrzeganych dysproporcji. To zasługa indywidualizacji treningów, ale także poziomu przez nich prezentowanego. Nie można zapominać, że to reprezentanci Polski, którzy często w swoich klubach występują w starszych rocznikach. Oczywiście w wielu przypadkach dostali sporo nowych informacji, szczególnie dotyczących treningu pozycyjnego. Na pewno ich świadomość została na zgrupowaniu wzbogacona – dodaje.
– Nasze drogi się absolutnie nie rozchodzą, a wręcz odwrotnie: intensyfikujemy nasze działania. W najbliższym okresie będą one oparte na wizytach sztabu szkoleniowego Talent Pro w klubach zawodników, którymi się opiekujemy. Nastąpi wspólna analiza z trenerami klubowymi i dyrektorami akademii dotycząca tego, co zrobiliśmy, jakie są nasze wnioski oraz spostrzeżenia, bo chcemy to w całości im przekazać. Dzięki temu będziemy wspólnie pracować nad deficytami, wspierać zawodników i budować wartości, które już są u nich mocne – kończy.
Michał Zachodny