Kupno przez Legię Warszawa Carlitosa z Wisły Kraków to zdecydowanie najgłośniejszy i najlepszy transfer na naszym rynku w ostatnich latach. Mający status gwiazdy ligi 28-letni hiszpański napastnik to najskuteczniejszy zawodnik z ubiegłego sezonu – na listę strzelców wpisywał się aż 24 razy i o 2 trafienia wyprzedził swojego rodaka Igora Angulo z Górnika Zabrze. Kupno Carlitosa ma dać warszawianom podobną liczbę zdobytych bramek, ale także ma sprawić, że Legia będzie liczyć się w eliminacjach do Ligi Mistrzów, które rozpocznie jeszcze przed meczem o Superpuchar Polski, czyli w najbliższy wtorek.

#CARLIsztos pic.twitter.com/cptWQLiBrn

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 5 lipca 2018

Zaraz po podpisaniu kontraktu z Legią Warszawa nowy nabytek złożył jasną deklarację. – Razem z moimi kolegami zrobimy wszystko, żeby wywalczyć mistrzostwo Polski. Decyzję o transferze podjąłem już jakiś czas temu. Nie zastanawiałem się długo. Znam to miejsce i bardzo mi się tu podoba. Pojawiły się oferty z innych zespołów, ale zdecydowałem się na Legię. To świetnie poukładany klub – powiedział Carlitos cytowany przez oficjalną stronę internetową mistrza Polski.

Poza Carlitosem, kolejnym poważnym wzmocnieniem dla Legii Warszawa będzie Mateusz Wieteska. 21-letni obrońca ubiegły sezon spędził na wypożyczeniu w Górniku Zabrze i trzeba przyznać, że to był punkt zwrotny w jego karierze. Wieteska wcześniej grywał na zapleczu ekstraklasy, występował w Centralnej Lidze Juniorów, doczekał się także debiutu w Legii, a nawet Lidze Mistrzów. Wypożyczenie do Górnika Zabrze dało mu możliwość przede wszystkim regularnych występów – był podstawowym zawodnikiem trenera Marcina Brosza, a przez cały sezon opuścił zaledwie dwa spotkania. Imponować może jego także dorobek strzelecki, bo zdobytych bramek, jak na środkowego obrońcę to całkiem niezły wynik.

Carlitos @carlitoslopez4 już po pierwszych zajęciach z drużyną ✅
➡ https://t.co/jcHQTY1wla pic.twitter.com/pbOAUrjQhF

— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) 6 lipca 2018

W szeregi warszawskiej Legii wstąpił również Jose Kante. Dotychczas Gwinejczyk reprezentował barwy Wisły Płock. Co prawda, nie był aż tak bramkostrzelny, ale udało mu się zanotować kilka trafień, które decydowały o losach meczu. W pamięci zapadł zwłaszcza ostatni jego występ w Wiśle Płock z Jagiellonią Białystok. Płocczanie do ostatniego meczu liczyli się jeszcze w walce o europejskie puchary. Kante nieźle zaprezentował się w przedsezonowych sparingach, ale prawdopodobnie będzie tylko zmiennikiem Carlitosa. Jak podkreślił Kante, nie będzie rywalizacji tylko wspólna pomoc. – Koledzy nie walczą, tylko sobie pomagają. Cieszę się, że Carlitos tu trafił. Nie będziemy sobie przeszkadzać, ale chcemy współpracować – cytował Kante Przegląd Sportowy.

Ogromne zmiany przed sezonem 2018/2019 nastąpiły w Arce Gdynia. Po zakończeniu ubiegłych rozgrywek LOTTO Ekstraklasy z klubem pożegnał się Leszek Ojrzyński, który z gdynianami wywalczył trofeum Pucharu Polski oraz krajowy Superpuchar. Jeszcze gorszą wiadomością dla Arki jest fakt, że Gdynię opuścili podstawowi zawodnicy z poprzedniego sezonu. Drużynę trzeba budować od nowa. Nie ma już: Rubena Jurado, Yannicka Kakoko, Patryka Kuna, Michała Marcjanika, Antoniego Łukasiewicza, Mateusza Szwocha, Marcina Warcholaka, Siergieja Kriwieac czy Grzegorza Piesia.

Goran Cvijanović dołączył do drużyny przebywającej na zgrupowaniu w Gniewinie.
Witamy Goran 👊 #ArkaRazem pic.twitter.com/U2jtIerPKm

— Arka Gdynia (@ArkaGdyniaSSA) 4 lipca 2018

Arka Gdynia sięgnęła głównie po piłkarzy z niższej klasy rozgrywkowej. Ponowną szansę występów w LOTTO Ekstraklasie otrzyma Michał Janota, który do Trójmiasta trafi ze Stali Mielec. Były gracz m.in. Feyenoordu Rotterdam czy DVV Go Ahead Eagles z gdyńskim zespołem związał się kontraktem do końca sezonu z możliwością przedłużenia o kolejny. Umowy podpisano też z Karolem Danielakiem, który grał w Chrobrym Głogów, Marcinem Staniszewskim sprowadzonym z Puszczy Niepołomice. Interesującym transferem jest Oskar Repka – młodzieżowy reprezentant Polski, który do Gdyni trafił z niemieckiego Karlsruhera S.C. Do Arki dołączył także zawodnik z niezłym CV, czyli Goran Cvijanović. 31-letni napastnik największe sukcesy odnosił w NK Maribor, gdy czterokrotnie z rzędu świętował mistrzostwo kraju, wywalczył krajowy puchar i superpuchar. Poprzedni sezon Cvijanović spędził w Koronie Kielce, w której był podstawowym zawodnikiem. W Gdyni znalazł się też Aleksandyr Kolew, bułgarski napastnik, poprzednio zawodnik Sandecji Nowy Sącz.