Mimo że to biało-czerwoni szybko objęli prowadzenie, to jednak udało wam się wygrać na Stadionie Śląskim.
To był trudny mecz, ale my zagraliśmy dobrze. Graliśmy szybką piłkę, ale to nie znaczy, że już osiągnęliśmy szczyt. Musimy dalej ciężko pracować, tak by wygrywać w kolejnych meczach.

Polska okazała się trudnym rywalem?
Oczywiście, ale my byliśmy przygotowani na takie spotkanie. Polska to trudny przeciwnik, potrafi grać fizycznie, momentami bardzo twardo. My mieliśmy jednak swój plan na ten mecz. Chcieliśmy kontrolować wydarzenia na boisku i zgarnąć trzy punkty.

Co było kluczem do waszego zwycięstwa?
To, że graliśmy swoje. Staraliśmy się kontrolować mecz, szybko wymieniać piłkę i grać futbolówką po ziemi. Najważniejsza była jak największa liczba podań. To chyba nam się udawało.

Takie były wasze założenia przedmeczowe?
My zazwyczaj tak gramy. Staramy się przejąć piłkę jak najszybciej się da, kontrolować wydarzenia na boisku i grać podaniami.

Jak grało się bez Cristiano Ronaldo?
Cristiano jest bardzo ważną częścią naszej drużyny, najlepszym zawodnikiem na świecie. Myślę jednak, że zagraliśmy bez niego dobre spotkanie, poradziliśmy sobie.

W niedzielę możecie już świętować pierwsze miejsce w „polskiej” grupie?
Jest to możliwe, ale my na to nie zwracamy uwagi. Przede wszystkim skupiamy się na swojej grze, na tym by robić postępy, wygrywać mecze i coraz lepiej prezentować się na boisku.

Portugalia jest w stanie wygrać całe rozgrywki Ligi Narodów?
Chcemy wygrywać każdy kolejny mecz. O tym myślimy, by jednocześnie tych wygranych było jak najwięcej.

Notował Tadeusz Danisz