Aktualności

[PUCHAR DANII] Kamil Wilczek walczy o półfinał. „Liczy się tylko wygrana”

Aktualności05.04.2018 

W bieżącym sezonie Kamil Wilczek zanotował na swoim koncie sześć goli i jedną asystę. To właśnie reprezentant Polski zdobył bramkę, która zapewniła Broendby IF zwycięstwo w meczu 1/8 finału Pucharu Danii z FC Kopenhaga, dzięki czemu jego zespół awansował do ćwierćfinału. W czwartkowy wieczór będzie miał okazję powiększyć swój dorobek.

Broendby zagra bowiem w ćwierćfinałowym meczu z SonderjyskE. W miniony weekend drużyna z przedmieść Kopenhagi wygrała na wyjeździe w ligowym meczu z Aalborgiem BK 3:0 i prowadzi w rywalizacji o mistrzostwo Danii. Jednym z bohaterów spotkania okazał się Kamil Wilczek, który w pierwszej połowie zdobył bramkę dla Broendby. Pozostałe trafienia zanotowali Johan Larsson i Teemu Pukki. Łącznie w tym sezonie na listę strzelców wpisywało się trzynastu zawodników Broendby. – To dla zespołu bardzo dobre, jesteśmy dzięki temu bardziej niebezpieczni. Unikamy w ten sposób sytuacji, w której ciągle szukamy jednego zawodnika i kierujemy piłki tylko do niego. Ten sezon pokazuje, że w tej drużynie każdy może strzelać i asystować – powiedział napastnik reprezentacji Polski. – Mamy drużynę, w którą każdy ma swój wkład – dodał trener Broendby Alexander Zorniger.

Kamil Wilczek cieszy się ostatnio zaufaniem szkoleniowca. W trzech ostatnich ligowych bojach Zorniger postawił na Polaka od pierwszej minuty i tego nie żałował. „Wilu” zdobył bramkę i dorzucił do niej asystę. Gra od początku musi cieszyć także z tego powodu, że kadra Broendby jest dość szeroka i trener często stosuje rotacje. – Każdy szkoleniowiec jest zmuszany do ciągłego podejmowania decyzji. To, kto zagra w danym spotkaniu jest kluczowe, jednak trzeba też przy tym myśleć w przyszłość – zaznaczył Alexander Zorniger. Teraz ma dobrą okazję, by wykazać się umiejętnościami w przewidywaniu. W kalendarzu Broendby od 2 do 8 kwietnia znajdują się bowiem aż trzy mecze. – Takie nagromadzenie spotkań nie ma dla nas wielkiego znaczenia. Mamy szeroki skład i wszyscy mogą pomóc w zwycięstwie – ocenił Kamil Wilczek.

Najbliższy mecz Broendby rozegra już w czwartkowy wieczór, gdy na wyjeździe zmierzy się z SonderjyskE w ćwierćfinale Pucharu Danii. W tych rozgrywkach Kamil Wilczek wystąpił w dwóch spotkaniach i dwukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Najpierw pokonał bramkarza Ledoje-Smorum, a następnie FC Kopenhaga. – W czwartek nie możemy myśleć o niczym innym niż wygrana. Nieważne, w jakich rozgrywkach akurat gramy. W tym tygodniu musimy rozegrać trzy mecze i każdy z nich jest równie ważny – powiedział reprezentant Polski. – SonderjyskE nie należy do najłatwiejszych rywali, ale wielokrotnie pokazywaliśmy, że mamy wystarczająco wysokie umiejętności, by tam wygrywać – zapewnił Wilczek. – SonderjyskE nie awansowało do grupy mistrzowskiej, więc ma swoje do udowodnienia. Nie będzie na pewno łatwo, tym bardziej,  że stawką jest półfinał – dodał Alexander Zorniger.

Broendby mecz z SonderjyskE rozpocznie się w czwartek o 18:30. Czy Kamil Wilczek poprawi swój bramkowy dorobek?

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności