Aktualności
[PRO JUNIOR SYSTEM] Dziewięć najciekawszych liczb minionego sezonu
Ponad osiemnaście milionów złotych przeznaczył Polski Związek Piłki Nożnej na nagrody wynikające z klasyfikacji Pro Junior System dla klubów z pięciu najwyższych klas rozgrywkowych w kraju. W naszym podsumowaniu wskazujemy na najciekawsze liczby związane z tym projektem. Więcej informacji na temat Pro Junior System można znaleźć w zakładce PJS na stronie Łączy nas piłka.
0 – w PKO Ekstraklasie tylko jeden klub, Śląsk Wrocław, nie punktował w ogóle w klasyfikacji Pro Junior System. W porównaniu do np. rozgrywek z 2016/17 to i tak niewielka liczba, wówczas aż siedem zespołów zaliczyło w tabeli zero punktów. Oczywiście fakt, że aż dwanaście klubów zaliczyło ponad tysiąc punktów jest w niemałej mierze zasługą przepisu o obowiązkowej grze młodzieżowca. Jak widać jednak po wyniku Śląska – nie w każdym przypadku przełożyło się to na wynik w klasyfikacji PJS. Wrocławski klub jest również jedynym na szczeblu centralnym, który nie punktował w minionym sezonie.
1 – po raz pierwszy w historii zestawienia najwyższej klasy rozgrywek triumfowała Legia Warszawa. Swój świetny wynik zawdzięcza przede wszystkim Radosławowi Majeckiemu (na zdjęciu), który był najlepiej punktującym zawodnikiem szczebla centralnego w Polsce. O bramkarzu jeszcze napiszemy, ale warto zwrócić uwagę na progres Legii. O ile rok temu warszawski klub znalazł się już na podium, o tyle w pierwszych czterech latach zestawienia lądował poza pierwszą dziesiątką, w sezonie 2016/17 notując… zero punktów.
8831 – największy awans na szczeblu centralnym zanotowały Wigry Suwałki, które po tym sezonie pożegnały się z Fortuna 1. Ligą. Jednak na pocieszenie kibicom pozostaje klasyfikacja, w której… Wigry zamieniły końce tabeli. Przed rokiem ten zespół uzbierał zero punktów, w obecnych rozgrywkach aż 8831.
4532 – tyle punktów w klasyfikacji PJS nabił Szymon Stasik ze Stali Mielec. 21-latek trafił do pierwszoligowca przed sezonem z Piasta Żmigród i w aż 25 meczach wychodził od pierwszej minuty, a 18 z 28 występów zaliczył w pełnym wymiarze czasowym. Gdyby ten pomocnik nowego beniaminka Ekstraklasy był klubem, to w klasyfikacji PJS wyprzedziłby dziesięciu pierwszoligowców.
10 – o tyle miejsc awansowała Puszcza Niepołomice w porównaniu tego sezonu z poprzednim. Dla zespołu Tomasza Tułacza punktowało czterech zawodników: najbardziej regularnie bramkarz Karol Niemczycki, następnie Maksymilian Sitek, a dorzucili po niemal pół tysiąca punktów Bartosz Eizenchart i Mateusz Górski.
27 – tylu piłkarzy mogących punktować w Pro Junior System wystąpiło w tym sezonie w barwach Lecha II Poznań w drugiej lidze. Oczywiście nie wszystkich dorobek liczył się do klasyfikacji, ale i tak wynik drugiego zespołu „Kolejorza” był poza wszelką konkurencją: 36688 punktów!
6840 – tyle punktów zdobył najlepszy na szczeblu centralnym zawodnik: Radosław Majecki z Legii Warszawa. Oprócz 5940 punktów zdobytych za minuty rozegrane w PKO Ekstraklasie do dorobku golkipera doszło 900 punktów z młodzieżowych mistrzostw świata, które ubiegłego lata rozegrano w Polsce.
30 – w tylu meczach drugiej ligi wystąpił Mateusz Geniec, a więc najlepiej punktujący zawodnik z tego poziomu rozgrywkowego. Pomocnik walczącej o awans Resovii Rzeszów uzbierał aż 5254 punktów.
8679 – tyle punktów zdobył ŁKS Łódź. Ze względu na kryzys związany z pandemią koronawirusa oraz wynikający z niej pakiet pomocowy PZPN, klub ten dostanie wsparcie wynikające z Pro Junior System, choć spadł z PKO Ekstraklasy. Najlepiej dla łodzian punktował Jan Sobociński, który był również drugi w klasyfikacji ogólnej szczebla centralnego: do 4572 punktów wynikających z rozegranych minut dorzucił 900 za występy w młodzieżowych mistrzostwach świata U-20.