Aktualności

Piotr Zieliński lubi grać z Udinese

Aktualności16.03.2019 
Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik spróbują zawrócić SSC Napoli na zwycięską ścieżkę. W niedzielę zespól Carlo Ancelottiego podejmie Udinese (godz. 18:00), ale raczej nie dojdzie do pojedynku polskich napastników, ponieważ Łukasz Teodorczyk narzeka na kłopoty zdrowotne.

Choć Napoli już straciło szanse na zdetronizowanie Juventusu, to wciąż musi być czujne, by obronić tytuł wicemistrzowski. W ostatnich pięciu kolejkach wygrało tylko raz i kroczący od zwycięstwa do zwycięstwa AC Milan traci do zespołu Carlo Ancelottiego tylko sześć punktów.

Właściwie to niedzielny rywal Napoli, Udinese, spisuje się lepiej. W ostatnich pięciu kolejkach zdobył siedem punktów. I też ma o co grać – jego przewaga nad strefą spadkową to tylko cztery punkty. Tydzień temu przegrał aż 1:4 z Juventusem.

Napoli w marcu spisuje się poniżej oczekiwań. W Serie A przegrało z Juventusem i zremisowało z Sassuolo. W 1/8 finału Ligi Europy pokonało 3:0 Red Bull Salzburg i na rewanż do Austrii jechało pewne swego. W czwartkowym meczu już w 14. minucie gola strzelił Milik, ale to gospodarze wygrali 3:1. Awans nie był zagrożony, bo Red Bull musiałby strzelić pięć goli. Trener Carlo Ancelotti przemeblował przede wszystkim obronę, w której zagrali głównie zmiennicy i w tym można upatrywać straty aż trzech bramek. Milik rozegrał całe spotkanie, a Zieliński na boisku był 74 minuty. – Szybko strzelona bramka przez Arka sprawiła, że wszystko mieliśmy pod kontrolą. Po godzinie gry straciliśmy trochę koncentracji, ale awans był już pewny – mówił trener Ancelotti po meczu w Salzburgu.

– Cieszę się z gola, ale wiem, że potrafię grać lepiej. Straciłem zbyt dużo piłek i byłem zbyt mało dokładny – dodał Milik. – Pomimo słabszej drugiej połowy, zrobiliśmy to, co do nas należy, czyli awansowaliśmy i wierzymy, że stać na wygranie Ligi Europy – zapewnił.



Napoli awans okupiło jednak stratą trzech piłkarzy w tym m. in. Lorenzo Insigne. W ćwierćfinale LE zespół Ancelottiego trafił na jednego z trudniejszych przeciwników – Arsenal FC.

W niedzielę przeciwko Udinese obaj Polacy znów powinni być w podstawowym składzie. Zabraknie za to zapewne Teodorczyka. 28-letni napastnik ma problemy z pachwiną i ostatnio trenował indywidualnie.

Po transferze z Anderlechtu w Serie A Teodorczyk zadebiutował od razu w pierwszej kolejce, ale w Udinese jest zwykle zmiennikiem. Do tej pory tylko raz zagrał w podstawowym składzie. W międzyczasie miał problemy z pachwiną. Niedawno jednak wrócił do grania i udało mu się zdobyć premierową bramkę w lidze włoskiej. Na gola, który dał zwycięstwo w meczu z Chievo Werona, czekał 242 minuty, a zdobył go w 10. występie. Ta bramka nie poprawiła jego sytuacji w zespole. W kolejnym spotkaniu wszedł w doliczonym czasie gry, a z Juventusem nie było go w kadrze meczowej. Jak się okazuje, właśnie z powodu problemów z pachwiną.



Napoli jest faworytem niedzielnego spotkania. Ostatnie sześć meczów z Udinese wygrało. Jesienią zwyciężyło 3:0, a Milik z Zielińskim grali w podstawowym składzie. 25-letni pomocnik mógłby powiedzieć, że bardzo lubi grać z byłą drużyną. Z ośmiu występów przeciwko Udinese jego zespół wygrał siedmiokrotnie, a raz zremisował.

Jeśli wziąć pod uwagę tylko liczbę Polaków, Udinese to jeden z najbardziej polskich klubów. Szlaki przecierał Marek Koźmiński, który jako trzeci Polak – po Zbigniewie Bońku i Władysławie Żmudzie – zagrał w Serie A. Do Udinese przeszedł z Hutnika Kraków po udanych Igrzyskach Olimpijskich w 1992 roku. Grał tam przez pięć sezonów. Potem w jego ślady poszli Piotr Czachowski i Dariusz Adamczuk, ale grali mało. Kolejnym Polakiem w Udinese był właśnie Zieliński, który dołączył do drużyny w sezonie 2011/12. Po nim przyszli jeszcze Wojciech Pawłowski i Paweł Bochniewicz, ale w pierwszej drużynie nie zagrali. Przed bieżącymi rozgrywkami Udinese kupiło z Anderlechtu Bruksela Łukasza Teodorczyka. Zieliński po dwóch sezonach w Udinese odszedł do Empoli, a po kolejnych dwóch do Napoli.

Robert Cisek

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności