Aktualności

[MUNDIAL 2018] Turniej ciekawostek i rekordów

Aktualności17.07.2018 
Mundial w Rosji dał nam nie tylko satysfakcję z oglądania meczów. Dzięki uczestnikom mistrzostw świata poznaliśmy drugą – ludzką i życiową twarz piłkarzy. Turniej, który właśnie się zakończył, pełen był ciekawostek, nowych rekordów i zapisków w kartach historii. O tych zapiskach będzie się mówiło w przyszłości. Jak choćby o wyczynie Kyliana Mbappe czy sędziach, którzy tylko cztery razy wyrzucali zawodników z boiska.

Na rosyjskim turnieju, pierwszy raz w historii, sędziom pomagał VAR. Znany z boisk ekstraklasy system wideoweryfikacji nie wszystkim przypadł do gustu, jego zasadność budziła wątpliwość piłkarzy i trenerów, ale ostatecznie okazał się bardzo pomocnym narzędziem. VAR to wspaniała technika, ale przede wszystkim ludzie. Używany w Polsce jest pokazywany jako przykład sukcesu. To był dla wszystkich duży stres, i dla tych z VAR-u też – powiedział w programie „Wstajesz i Wiesz” w TVN 24 były sędzia międzynarodowy i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Michał Listkiewicz. W mistrzostwach świata debiutował jego syn – Tomasz. Oprócz niego polską delegację arbitrów w Rosji tworzyli: Szymon Marciniak, Paweł Sokolnicki oraz Paweł Gil.



– Mój syn mówił, że wyjście na debiut mistrzostw świata to jest coś niezwykłego. Nie da się go porównać z Ekstraklasą, Ligą Mistrzów czy nawet z mistrzostwami Europy. Ja też coś o tym wiem. Też byłem na mistrzostwach, dawno bo dawno, bo w roku 1990 i wiem, że początek jest bardzo trudny. Potem najłatwiejszym psychicznie był dla mnie mecz finałowy – przyznał Listkiewicz.

W ogóle mundial rozgrywany na rosyjskich boiskach był szczególny jeśli chodzi o pracę arbitrów. Sędziowie w trakcie mistrzostw tylko czterokrotnie karali piłkarzy czerwoną kartką. To o sześć wykluczeń mniej niż podczas poprzedniego czempionatu w Brazylii, w dodatku najmniej w historii. Jest to tym bardziej zaskakująca statystyka, gdy weźmiemy pod uwagę obawy przed mundialem czy, aby system VAR nie spowoduje, iż arbitrzy częściej będą zmuszeni wyrzucać zawodników z boiska. Przynajmniej tak twierdzili naukowcy z Uniwersytetu w Leuven w Belgii, którzy efekty swoich badań przedstawili na łamach czasopisma: „Journal of the Psychonomic Society, Cognitive Research: Principles and Implications”. Jak widać nauka jedno, a życie swoje.

Francja – punkt wspólny

Jeszcze na żadnych mistrzostwach świata nie padło tyle goli samobójczych co w Rosji. Do własnej bramki piłkę skierowało aż dwunastu zawodników. Jako ostatni Mario Mandżukić w finale przeciwko Francji. Swojego bramkarza pokonał m.in. Siergiej Ignaszewicz z drużyny gospodarzy mundialu. Do nie tej siatki, co trzeba, trafił w 1/8 z Hiszpanią. Został wtedy najstarszym piłkarzem, którym zdobył bramkę samobójczą (38 lat i 352 dni). Pierwszy raz w historii liczba „samobojów” była większa od dorobku najlepszego strzelca (Harry Kane – sześć trafień). Dotychczas rekordowymi mistrzostwami pod tym względem był turniej we Francji, przed 20 latami, czyli też impreza wygrana przez Francuzów.



Jeśli jesteśmy już przy mistrzach świata, to kolejny indywidualny sukces padł łupem Kyliana Mbappe. Pisaliśmy o rekordowym biegu Francuza, kiedy osiągnął najlepszy wynik na świecie, a także o dwóch bramkach, dzięki którym stał się drugim najmłodszym autorem dubletu, po Pele. Francuz zajmuje drugie miejsce także w hierarchii najmłodszych strzelców goli w finale. Pierwszy jest... legendarny Brazylijczyk. Od razu pojawiły się głosy, że w futbolu nadchodzi era Kyliana, który przejmie pałeczkę po Leo Messim i Cristiano Ronaldo.

– To już supergwiazda futbolu. To, czego dokonał w finale, nie było dla mnie żadnym zaskoczeniem. Absolutnie żadnym. To jest ten gość, któremu Leo i Cristiano przekazują koronę. Gość, który nie zejdzie z podium Złotej Piłki przez najbliższe dziesięć lat – zapewnia Rio Ferdinand, były reprezentant Anglii, ekspert stacji BBC.



O tym, że przyszłość może należeć do Mbappe, przekonuje także Juergen Klinsmann. – Kylian naprawdę może roznieść w posadach transferowy rynek. Cristiano Ronaldo idzie do Juventusu, a Neymar jest łączony z innymi klubami, więc gdzie wylądować może ten dzieciak? On przecież wygląda, jakby w tej reprezentacji grał od dziesięciu lat – nie może się nachwalić talentu 19-latka reprezentant Niemiec w latach 1987-98.

Złote dziecko francuskiej piłki ma świetne statystyki, jeśli chodzi o strzelane gole. Licząc rozgrywki klubowe oraz występy w drużynie narodowej, zdobywa bramkę średnio co 91,7 minuty. Jego reprezentacyjny kolega, Raphael Varane, mimo 25 lat ma już na koncie 16 trofeów. 4 razy wygrał Ligę Mistrzów, trzy razy Klubowe Mistrzostwo Świata i Superpuchar Europy, dwukrotnie La Ligę oraz Puchar Hiszpanii i Superpuchar Hiszpanii. Teraz jest również mistrzem świata.



Liczby na pocieszenie

Kieran Trippier mógł być bohaterem Anglii, a został postacią tragiczną. W półfinale przeciwko Chorwatom strzelił gola, ale Anglicy nie dowieźli korzystnego wyniku. Na domiar złego piłkarz w 116. minucie boiska z powodu kontuzji musiał zejść z boiska. Murawę opuszczał ze łzami w oczach. Może jednak być zadowolony ze swojego występu w finałach mistrzostw świata. Wykreował bowiem 24 sytuacje – najwięcej spośród wszystkich zawodników grających na mundialu. Dla porównania: Leo Messi cztery lata wcześniej wypracował 23 okazje.

Piotr Wiśniewski

FOT: FIFA

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności