Aktualności
[LIGA EUROPY] Duże wyzwania przed Piastem i Zagłębiem. Podołają wicemistrzom?
Dziś wieczorem swoje spotkania w ramach 2. rundy eliminacji Ligi Europy rozegrają dwa polskie zespoły: Piast Gliwice oraz Zagłębie Lubin. Popularne „Piastunki” podejmą u siebie wicemistrza Szwecji, IFK Göteborg (godz. 20:45), natomiast lubinianie zagrają w Belgradzie z wicemistrzem Serbii, Partizanem (godz. 20:15). Drugie z wymienionych spotkań „na żywo” pokaże telewizja publiczna na kanale TVP Sport.
– To, że w Szwecji liga już gra, a u nas nie, nie jest żadnym problemem. Przygotowania zaczęliśmy wcześnie, więc nie widzę kłopotu w tym, że rozgrywamy to spotkanie w przededniu inauguracji ligowych rozgrywek – mówił na przedmeczowej konferencji prasowej trener Piasta, Radoslav Latal. Nawiązywał do faktu, że dzisiejsi rywale gliwiczan, gracze IFK Göteborg, są aktualnie w połowie sezonu. Bo w Szwecji, przypomnijmy, gra się systemem wiosna-jesień – zespół IFK po 13 meczach zajmuje w tabeli swojej rodzimej ekstraklasy 3. pozycję.
W dzisiejszym spotkaniu (start o godz. 20:45) szkoleniowiec Piasta będzie mógł po raz pierwszy skorzystać ze swojego najświeższego nabytku: Michała Masłowskiego, sprowadzonego z Legii Warszawa. – Masłowski ma szanse, by wystąpić – przyznaje Latal. – Trochę żałuję, że trafił do naszego zespołu tak późno, bo miałby szansę lepiej zgrać się z kolegami. A został sprowadzony po to, by zastąpić u nas Kamila Vacka (Czech nie przedłużył kontraktu w Gliwicach – przyp. red.)
Michał Masłowski wypożyczony z @LegiaWarszawa do @PiastGliwiceSA pic.twitter.com/dU4O0SQaba
— Piast Gliwice S.A. (@PiastGliwiceSA) July 11, 2016
Dla Zagłębia Lubin zaś konfrontacja w Belgradzie jest już drugim krokiem w tegorocznych eliminacjach Ligi Europy. W pierwszej rundzie podopieczni Piotra Stokowca okazali się lepsi od bułgarskiej Sławiji Sofia. Po nieznacznej porażce na wyjeździe (0:1), w rewanżu na własnym boisku nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń – wygrali 3:0 po bramkach Lubomira Guldana, Łukasza Piątka i Macieja Dąbrowskiego). – Jesteśmy tutaj z dwóch powodów – podkreślał wczoraj na stadionie Partizana szkoleniowiec „Miedziowych”. – Po pierwsze, z ciekawości, a po drugie, w pogoni za naszymi marzeniami. Traktujemy te puchary jako wielkie wyzwanie dla każdego z nas.
Mecz Zagłębia z Partizanem, który w poprzednim sezonie serbskiej ekstraklasy był gorszy jedynie od Crveny Zvezdy Belgrad, zaplanowano na godz. 20:15. Transmisja na antenie TVP Sport rozpocznie się pięć minut wcześniej.
Zagłębie jesteśmy z Tobą!!! ⚽⚽⚽🇷🇸🇷🇸🇷🇸 Fot. Tomek Folta pic.twitter.com/kJmRiudLXI
— MKS Zagłębie PL (@MKSZaglebiePL) July 14, 2016
W obu przypadkach rewanżowe spotkania zostaną rozegrane za tydzień.
Przypomnijmy, że jedna polska drużyna, Cracovia, batalię w eliminacjach Ligi Europy zakończyła już na pierwszej rundzie. Krakowianie dwukrotnie ulegli macedońskiemu FK Skendija 79 – 0:2 na wyjeździe oraz 1:2 u siebie.
TAGI: zaglebie lubin, piast gliwice, liga europy,