Aktualności

Lech Poznań – FK Sarajewo, czyli wyeliminować Bośniaków i postawić kropkę nad i!

Aktualności22.07.2015 
Już dziś o godzinie 20:45 Lech Poznań rozegra rewanżowe spotkanie eliminacji do Ligi Mistrzów z FK Sarajevo. Pierwszy mecz „Kolejorz” wygrał 2:0 i jest jedną nogą w kolejnej rundzie. Głowy jednak studzi trener Lecha Maciej Skorża – Zespół z Sarajewa na pewno nie złoży broni i będzie walczyć o awans. Oni są dla nas nadal wymagającym rywalem. Analizując ich grę z zeszłego sezonu w spotkaniach rewanżowych dostrzegliśmy, że rywal nie atakował spontanicznie, a realizował taktykę i to prowadziło go do awansu do kolejnych rund – powiedział na konferencji prasowej Skorża.

W ekipie „Kolejorza” na pewno nie zagra Dawid Kownacki, bowiem w pierwszym meczu 18-latek doznał nie tylko wstrząśnienia mózgu, ale też uszkodził staw skokowy. „Kownaś” w czwartek przejdzie operację, a jego rehabilitacja potrwa minimum sześć tygodni.

W Sarajewie już na początku meczu kontuzji mięśnia doznał Karol Linetty, ale we wtorek ćwiczył indywidualnie pod opieką fizjoterapeuty. Niepewny jest również występ Tomasza Kędziory . – Czekamy na rozwój wypadków. Obaj wezmą udział w dzisiejszym rozruchu. Wtedy zdecydujemy czy będą mogli zagrać przeciwko FK Sarajewo – mówi Skorża.

 – Odpowiednia motywacja to nasz klucz do zwycięstwa w tym spotkaniu. Jeżeli moi piłkarze podejdą do pojedynku odpowiednio mentalnie, to jestem pewny, że awansujemy do kolejnej rundy. Staram się przekazać swoim podopiecznym, że w tej chwili to dla nas mecz sezonu. Nie może być na boisku piłkarza, który myślami będzie wybiegał gdzieś indziej. Każdy musi dać z siebie wszystko! – mówił na konferencji trener „Kolejorza”.

Mimo że Lech wrócił do kraju z dwubramkową zaliczką, to awansu nie mogą być w stu procentach pewni. Na inaugurację Ekstraklasy przegrali na własnym stadionie z Pogonią Szczecin 1:2. Jak twierdzi Maciej Skorża na porażkę miały wpływ zmiany personalne w składzie, które w większości były spowodowane urazami. Jednak cała drużyna przede wszystkim zagrała źle w defensywie.  – Oglądaliśmy sobotni mecz Lecha z Pogonią. To spotkanie nas podniosło na duchu, bo wiemy, że można wygrywać na stadionie w Poznaniu. Co więcej, naszemu rywalowi będzie brakować ważnych graczy w składzie i w tym upatrujemy swoją szansę. Moja drużyna już nie raz udowodniła, że przegrywając u siebie, może odrobić straty i wygrać rewanżowe spotkanie na wyjeździe.

Warto wspomnieć, że w ubiegłym sezonie Bośniacy dotarli wcześniej do czwartej rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej. Wcześniej zdołali wyeliminować m.in. norweski FK Haugesund oraz APS Atromitos Ateny. W obu tych rywalizacjach przegrywali pierwsze mecze u siebie, by potem na wyjeździe odrobić straty.

Jeżeli Lech w dwumeczu wyjdzie zwycięsko, to w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów czeka na niego najwyżej rozstawiona drużyna – szwajcarski mistrz FC Basel.

TAGI: Lech Poznań, FK Sarajewo, Liga Mistrzów, Maciej Skorża,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności