Aktualności
Kolejny reprezentant w Bundeslidze? Przed nami ostatnia kolejka walki na zapleczu!
Jedna z najlepszych drugich klas rozgrywkowych na świecie w niedzielę rozegra swoje ostatnie mecze w tym sezonie. 2.Bundesliga bo o niej mowa o godzinie 15:30 rozpocznie 34. kolejkę spotkań, a nie wszystko jest jeszcze jasne. 10-krotny reprezentant Polski Mateusz Klich stanie do walki o awans do niemieckiej ekstraklasy, a Waldemar Sobota będzie bronił się przed relegacją.
Mistrzostwo niemieckiej 2.Bundesligi już z pewnością przypadnie drużynie FC. Ingolstadt 04, a VfR Aalen zajmie ostatnie miejsce. Jednak zarówno sprawa awansu bezpośredniego (2. lokata), jak i poprzez play-off’y (3. miejsce) jest otwarta, tak samo jest na drugim końcu ligowej tabeli(17 miejsce – spadek, 16 – baraże), gdzie aż 6 zespołów jest wciąż zagrożonych spadkiem.
Drużyna popularnego „Clichy’ego” w ostatniej kolejce podejmie na własnym boisku lidera z Ingolstadt i musi zapunktować by myśleć o awansie. Jednak nawet zwycięstwo nie da im pewności, bo po ostatnich słabszych tygodniach muszą patrzeć na rezultaty bezpośrednich rywali. Iskrą nadziei dla „Czerwonych Diabłów” jest fakt, iż Darmstadt 98 i Karlsruher SC grają odpowiednio z FC St. Pauli i TSV 1860 Monachium, czyli drużynami walczącymi o utrzymanie. Klich nie jest jednak kluczową postacią swojego zespołu w tym sezonie. Na murawie spędził zaledwie 230 minut w pierwszej drużynie FCK, i raz trafił do siatki.
Waldemar Sobota, wypożyczony z belgijskiej Brugii do FC St. Pauli, które znajduję się obecnie „nad kreską”, w przypadku zwycięstwa z Darmstadt na wyjeździe zapewni sobie utrzymanie. Jednak każdy inny wynik, przy niekorzystnych rezultatach konkurentów może skutkować spadkiem. Polski skrzydłowy nie jest najważniejszym elementem układanki trenera Lienena i wystąpił tylko w 9 spotkaniach, w których 2-krotnie strzelał gole.
W klubach zaplecza niemieckiej ekstraklasy grają również młodzieżowi reprezentanci Polski. Kacper Przybyłko w barwach Greuter Fürth rozegrał 32 spotkania, zdobył 5 bramek i ex-aequo z dwoma kolegami, jest najlepszym strzelcem drużyny. W niedzielę zmierzą się na wyjeździe z RB Lipsk i tylko zwycięstwo zapewni im bezpieczeństwo. Wypożyczony z Werderu Brema do Unionu Berlin Martin Kobylański 18 razy zagrał w tym sezonie i 3 razy wpisał się na listę strzelców, z czego 2 razy w ostatnich dwóch spotkaniach. Berlińczycy są już pewni utrzymania w lidze i w meczu z Eintrachtem Brunszwik stawką będą jedynie 3 punkty, bo obie drużyny znają już swoją przyszłość. W drużynie z Brunszwiku gra Rafał Gikiewicz. Mistrz Polski z sezonu 2011/2012 jest pierwszym bramkarzem „Lwów”, w 33 spotkaniach 7-krotnie zachował czyste konto. Także potrójny mistrz Polski, Piotr Ćwielong na co dzień broni barw klubu z drugiej Bundesligi. Jednak po pierwszym dobrym sezonie w Vfl Bochum, drugi nie jest już tak udany. Były gracz m.in. Śląska Wrocław i Wisły Kraków zaledwie 6 razy pojawił się na boisku. Podopieczni trenera Verbeeka zapewnili już sobie utrzymanie, a ich niedzielny mecz będzie miał znaczenie tylko dla gości z Sandhausen, którzy wciąż nie mogą czuć się spokojni.
Tytus Lipiński
TAGI: 2. Bundesliga, liga niemiecka, Mateusz Klich, Waldemar Sobota,