Aktualności

Dublet Kamila Wilczka! Fantastyczny pościg Broendby

Aktualności19.04.2018 
Kamil Wilczek bohaterem Broendby IF! Polski napastnik strzelił dwa gole w wygranym 3:2 wyjazdowym spotkaniu 30. kolejki grupy mistrzowskiej duńskiej Superligi z FC Midtjylland, a więc głównym rywalem w walce o tytuł. Wilczek ma już na koncie 11 ligowych trafień w tym sezonie, a Broendby kontynuuje świetną passę – nie przegrało bowiem od 27 meczów! Teraz zostało samodzielnym liderem rozgrywek. Mistrzostwo Danii coraz bliżej!

Przed czwartkowym starciem obie ekipy miały na koncie po 69 punktów i zajmowały dwa pierwsze miejsca w tabeli. Liderem było co prawda Broendby, ale tylko dlatego, że miało korzystniejszy bilans bramkowy. Nic więc dziwnego, że konfrontację okrzyknięto mianem meczu o tytuł. A ten lepiej rozpoczęła ekipa FC Midtjylland, która szybko przejęła kontrolę nad grą i zadała dwa bolesne ciosy w przeciągu zaledwie 180 sekund. Do siatki w 14 i 17 minucie trafił bowiem Gustav Wikheim. Podopieczni Alexandera Zornigera mieli spore kłopoty, nie wiedzieli co się dzieje. Nie zamierzali się jednak poddawać. W końcu w tym sezonie już wiele razy udowodnili, że potrafią odwrócić losy spotkania.

– Zawsze, nawet gdy musimy gonić wynik, jesteśmy przekonani, że mamy wystarczającą siłę, by się podnieść i odrobić straty. To nasza zwycięska mentalność, którą codziennie pielęgnujemy na treningach i w meczach – powiedział Lasse Vigen Christensen, jeden z liderów drużyny z przedmieść Kopenhagi.

Zwycięska mentalność odezwała się i tym razem. W 28. minucie Kamil Wilczek strzelił kontaktowego gola. Broendby odzyskało wiarę w siebie i raz po raz groźnie atakowało. Do 80. minuty piłka nie chciała jednak wpaść do bramki. Wtedy ponownie bohaterem został Polak, który doprowadził do wyrównania. Goście poszli za ciosem i po chwili Anthony Jung dał im prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.

Dzięki cennemu zwycięstwu drużyna Zornigera została samodzielnym liderem tabeli i ma trzy punkty przewagi nad Midtjylland. To dobra zaliczka przed decydującą częścią sezonu, pozostało jeszcze sześć meczów. W Broendby nikt nie ma jednak wątpliwości, że nie byłoby tej wygranej, gdyby nie Wilczek. To Polak jest głównym argumentem w walce o tytuł.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności