Aktualności
[BEACH SOCCER] Sezon czas zacząć! Na początek panie w rywalizacji o Puchar Polski
Turniej odbędzie się na plaży w Gdańsku Brzeźnie. Rywalizacja toczyć się będzie nie tylko o cenne i okazałe trofeum, ale także o awans do turnieju finałowego mistrzostw Polski. Osiem najlepszych drużyn w PP powalczy w połowie sierpnia o mistrzostwo kraju.
Faworytki z debiutantkami
Głównym faworytem do wygrania pucharowej rywalizacji jest BSC Grembach Łódź. Drużyna trenera Jarosława Jagielskiego w ostatnich latach odnosiła ogromne sukcesy na arenie międzynarodowej, na krajowym podwórku jest więc „skazywana” na zwycięstwa. – Chcemy obronić Puchar Polski zdobyty w ubiegłym roku. Celem nadrzędnym jest zakwalifikowanie do grona ośmiu najlepszych zespołów, bo to automatycznie daje nam awans do mistrzostw Polski – mówi Katarzyna Śpiewak, dla której występ na plaży w Gdańsku będzie szczególnym wydarzeniem. Będą to jej premierowe mecze w łódzkiej drużynie. Nie tak dawno dostała szansę od trenera na pokazanie swoich umiejętności na zgrupowaniu… i tak już została.
– O mojej osobie opowiedziała wcześniej trenerowi jedna z bramkarek. Anna Król. Szkoleniowiec zaprosił mnie na zgrupowanie, gdzie miał możliwość oceny „współpracy” z piachem, sprawności fizycznej oraz techniki. Z treningów wyniosłam wiele cennych uwag i wskazówek od sztabu szkoleniowego oraz koleżanek z drużyny. Mam nadzieję, że będę mogła rozwijać się w grze na piasku – mówi zawodniczka, dla której mecze w najbliższy weekend będą właściwie pierwszymi o stawkę na piasku. – Jakiś stresik pewnie będzie, tym bardziej że nie posiadam jeszcze takich umiejętności, jak koleżanki z drużyny. Jednak myślę, że przerodzi się on w stres motywujący, który pomoże mi rozegrać dobre zawody. Będzie to niewątpliwie ogromne wyzwanie, gdyż będę miała okazję pierwszy raz zaprezentowania swoich umiejętności w beach soccerze. Mam nadzieję, że pokażę się z jak najlepszej strony i pomogę drużynie w obronie tytułu, a także w osiągnięciu wyznaczonych celów. Chcę dać z siebie jak najwięcej oraz zdobyć cenne doświadczenie – mówi młoda zawodniczka, która nie będzie osamotniona w gronie debiutantek. Premierowy występ czeka także Karoline Kanię i Aleksandrę Próbkę.
Łodzianki w ramach przygotowań do Pucharu Polski trenowały między innymi w Gliwicach oraz grały sparingi z reprezentacją Czech. Miało to jednak miejsce jeszcze przed pandemią. – W czasie pandemii każda z nas przygotowywała się indywidualnie. Po zniesieniu obostrzeń spotykałyśmy się na weekendowych krótkich zgrupowaniach – dodaje Śpiewak.
Pod okiem legendy
Do weekendowej rywalizacji poważnie przygotowywano się także w Chojnicach. Do drużyny dołączyło kilka dziewczyn: Ala Zając, Zuzanna Sawicka, Patrycja Sutkowska i Anna Napierała. Zawodniczki Red Devils trenowały między innymi w Gdańsku pod okiem Bogusława Saganowskiego. – To na pewno miłe i niesamowite doświadczenie. Fantastyczny facet, który fajnie potrafił wiele rzeczy tłumaczyć i zwracać uwagę na małe szczegóły – opisuje Ala Zając, która z racji przerwania rozgrywek futsalowych wiosną trenowała zarówno indywidualnie, jak i zespołowo w Poznaniu, z którego pochodzi. – Przygotowywałam się indywidualnie, jako AZS UAM Poznań trenowałyśmy na hali od połowy maja, czekając na to, że może zagramy turniej Final Four. Były również treningi w Poznaniu – dodaje.
Nie ma się co dziwić, że wzmocniony zawodniczkami z Poznania oraz mający za sobą treningi pod okiem jednego z najlepszych zawodników w beach soccerze, zdobywający już ogranie w poprzednich latach zespół Red Devils Chojnice w tym sezonie może sprawić kilka niespodzianek. – Celem jest na pewno awans do mistrzostw Polski. Jednak wiem, ze jest to ambitny zespół i już z doświadczeniem w beach soccerze, więc śmiało mogę powiedzieć, ze będzie naszym zadaniem walka o medal – mówi Zając, która po raz ostatni rywalizowała na piasku dwa sezonu temu. – Chcę się dobrze zaprezentować, pomimo tego „dziwnego” czasu nie odpuszczałam i trenowałam. Czuję się bardzo dobrze, więc mam nadzieję, że przełoży się to na działania drużynowe i pomogę zespołowi w sięgnięciu po medal – mówi utytułowana zawodniczka, która nie może się już doczekać pierwszych meczów. – Obciążenia nie czuję, a jest wręcz dreszczyk emocji. W końcu jakaś rywalizacja od marca, walka o medale. Bardzo mnie to cieszy – przyznaje.
Po puchar lub… zabawę
Na wzmocnienia z Wielkopolski mogą liczyć także w drużynie Sparty Daleszyce. – Naszym celem jest zdobycie Pucharu Polski – mówi wprost Kamila Komisarczyk. – Damy z siebie wszystko i mamy nadzieję, że to zaowocuje – dodaje. Do drużyny, która początkowo będzie rywalizować w grupie czwartej, dołączyły Dominika Dewicka i Laura Czudzińska z Poznania. – Odbyłyśmy kilka jednostek treningowych, co pozwoliło nam w jakimś stopniu oswoić się z piłką i boiskiem – dodaje nasza rozmówczyni, która z wielkimi nadziejami przystępuje do rywalizacji na gdańskiej plaży. – Chcę zagrać bardzo dobry turniej i liczę na dobrą postawę mojej drużyny, która w efekcie przyniesie upragniony sukces – twierdzi.
Dla wielu drużyn rywalizacja na piasku ma być jednak przede wszystkim zabawą, jak też urozmaiceniem przed wejściem w trudny okres przygotowawczy. O wynikach sportowych i aspiracjach medalowych mniej się mówi chociażby na Opolszczyźnie. – Jeśli chodzi o przygotowania, to mieliśmy tylko jeden trening na piasku, natomiast część dziewcząt była już w tamtym roku na Pucharze Polski na piasku reprezentując klub z Zabrza, więc jakieś doświadczenie jest. Jedziemy tam zupełnie spontanicznie, bez konkretnego celu. Jedzie spora grupa dziewcząt, dwóch trenerów, więc ten wyjazd traktujemy również jako integrację. Liczymy na dobrą dyspozycję dnia i odrobinę szczęścia – mówi trener Marek Słota, opiekun zespołu Plon Błotnica Strzelecka. – Wyjście z grupy będziemy traktować jako swoisty sukces – przekonuje.
Rywalizacja w grupach będzie się odbywać w piątek i w sobotę, w niedzielę decydujące mecze o poszczególne miejsca. Wyniki i relacje znajdziecie oczywiście na Łączy Nas Piłka.
Tadeusz Danisz