Bayern od 2013 roku jest absolutnym dominatorem ligi niemieckiej. Bawarczycy sięgają po kolejne mistrzostwa kraju i trudno wyobrazić sobie przełamanie ich hegemonii. Przez pewien czas wydawało się, że sezon 2019/2020 może przynieść zadyszkę i stratę mistrzowskiego tytułu. Bayernowi jesienią regularnie przydarzały się wpadki i straty punktów. Czara goryczy przelała się po listopadowej porażce z Eintrachtem Frankfurt. Drużyna Roberta Lewandowskiego uległa rywalowi aż 1:5, a za tę przegraną posadą zapłacił szkoleniowiec zespołu z Monachium Niko Kovac. Jego miejsce zajął Hans-Dieter Flick, który został obarczony misją pozbierania nieco rozbitej ekipy ze stolicy Bawarii.

Nowy trener rozpoczął w imponującym stylu. W pierwszym spotkaniu pod jego dowództwem Bayern rozbił na własnym terenie Borussię Dortmund 4:0. Takim samym rezultatem zakończyło się też starcie z Fortuną Duesseldorf. Nieco wątpliwości przyniosły jednak mecze z Bayerem 04 Leverkusen i Borussią Moenchengladbach. Bawarczycy w obu potyczkach ponieśli porażki 1:2. Okazało się, że były to jedyne jak dotąd przegrane Flicka w roli trenera monachijskiej ekipy. Od efektownego zwycięstwa nad Werderem Brema (6:1) rozpoczęła się kapitalna seria Bawarczyków. Od 14 grudnia 2019 roku rozegrali łącznie siedemnaście spotkań, z których wygrali aż szesnaście. Tylko raz – w starciu z RB Lipsk – nie zdołali zwyciężyć, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

Nic więc dziwnego, że nie tylko dogonili resztę stawki, ale także wypracowali sobie sporą przewagę. Na trzy kolejki przed zakończeniem rozgrywek mieli siedem punktów zaliczki nad drugą w tabeli Borussią Dortmund. Warunkiem, by świętować mistrzostwo kraju już na dwie serie gier przed zakończeniem rywalizacji, było wtorkowe zwycięstwo nad Werderem Brema. Bawarczycy byli zdecydowanym faworytem tego meczu i zadaniu sprostali. Tuż przed przerwą jedynego gola w tym spotkaniu zdobył – a jakże – Robert Lewandowski. W 43. minucie przyjął klatką piersiową sprytne podanie Jerome’a Boatenga, opanował futbolówkę i posłał ją do siatki, zapewniając swojej ekipie zwycięstwo 1:0.

GOL @lewy_official! ⚽ PIĘKNIE PRZYJĄŁ I ŚWIETNIE WYKOŃCZYŁ! 👌👌👌

To 31. trafienie Polaka 🇵🇱 w bieżących rozgrywkach, co jest jego bramkowym rekordem w pojedynczym sezonie Bundesligi! 🇩🇪 🔝 👏 pic.twitter.com/4kUtpxV5qK

— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 16, 2020

Dla Roberta Lewandowskiego to ósme mistrzostwo Niemiec w karierze. Dwa z nich wywalczył jeszcze w barwach Borussii Dortmund, sześć dołożył już będąc piłkarzem Bayernu. W tym czasie cieszył się także trzy Puchary i cztery Superpuchary Niemiec. Indywidualnie cztery razy zostawał też królem strzelców Bundesligi. Wszystko wskazuje na to, że i w sezonie 2019/2020 dołoży do swojego konta kolejną koronę. Po 32 rozegranych spotkaniach ma w dorobku 31 bramek, a drugi w klasyfikacji najlepszych strzelców Timo Werner ma ich na koncie 25.