Aktualności

[AMP FUTBOL] Świetna inauguracja mistrzostw świata. Biało-czerwoni pokonali Kolumbię

Aktualności28.10.2018 

Reprezentacja Polski w Amp Futbolu w pierwszym meczu mistrzostw świata rozgrywanych w Meksyku pokonała Kolumbię 1:0. Bramkę na wagę zwycięstwa zdobył w drugiej połowie meczu Krystian Kapłon. Polaków czekają jeszcze dwa spotkania fazy grupowej – z Japonią i Kostaryką.

Meczem z Kolumbią biało-czerwoni rozpoczęli zmagania w mistrzostwach świata. – Mamy oczekiwania, mamy marzenia i chcielibyśmy zostać mistrzami, ale nie powiem, że na pewno tak będzie. Nie chcę dać się zwariować, że jeśli nie zdobędziemy tego złotego medalu, to wszystko przestanie mieć sens. Jedziemy walczyć, żeby wygrywać każdy mecz. Zespół został przebudowany, odmłodzony. Mistrzostwa świata są bardzo ważne, ale nie zapominajmy o procesie. Budujemy coś na lata – mówił selekcjoner biało-czerwonych Marek Dragosz. – W pierwszych mistrzostwach zajęliśmy przedostatnie miejsce, w poprzednich byliśmy czwarci. Rok temu zdobyliśmy brązowy medal mistrzostw Europy, przywieźliśmy go tak, jak zapowiadaliśmy. Może teraz faktycznie czas na złoto – deklarował Jakub Popławski, bramkarz reprezentacji Polski.

Drużyna Marka Dragosza od pierwszych minut przejęła boiskową inicjatywę. W początkowej fazie spotkania Kolumbijczycy nieco się wycofali, czekając na to, co zrobią biało-czerwoni. A ci starali się szybko zdobyć prowadzenie. Po niespełna kwadransie na strzał z dystansu zdecydował się Bartosz Łastowski, ale po uderzeniu „polskiego Messiego” kapitalną interwencją popisał się kolumbijski golkiper. Chwilę później bramkarz naszych rywali również spisał się doskonale. Oko w oko stanął z nim Kamil Grygiel, jednak Kolumbijczyk poradził sobie zarówno z pierwszą próbą reprezentanta Polski, jak i dobitką. Okazję do wykazania się miał także strzegący polskiej bramki Jakub Popławski, którego próbował lobować jeden z rywali. Polski bramkarz zdołał jednak przenieść piłkę nad poprzeczką i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

W drugiej połowie jako pierwsi groźnie zaatakowali Kolumbijczycy. Po jednej z akcji i dograniu z lewej strony boiska biało-czerwonym dopisało dużo szczęścia, gdy po strzale piłka nieznacznie minęła słupek naszej bramki. W 33. minucie Polacy dopięli wreszcie swego. Po dwójkowej akcji Bartosza Łastowskiego z Krystianem Kapłonem ampfutboliści z Ameryki Południowej rozpaczliwie się bronili, ale ostatecznie drugi z Polaków zmieścił piłkę pod poprzeczką i dał drużynie Marka Dragosza wymarzone prowadzenie. Pięć minut później biało-czerwoni mogli podwyższyć prowadzenie, ale Kamil Grygiel przegrał potyczkę z kolumbijskim golkiperem. Do końca spotkania Polacy kontrolowali przebieg spotkania i dowieźli do ostatniego gwizdka satysfakcjonujący, bardzo ważny rezultat.

Następne spotkanie biało-czerwoni rozegrają w poniedziałek o 23:00 czasu polskiego z Kostaryką. Fazę grupową zamkną natomiast wtorkową potyczką z Japonią.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności