W trwającej edycji Pucharu Polski wszystkie drużyny na szczeblu centralnym rywalizacji zobowiązane są do wystawiania przez cały czas trwania meczu co najmniej jednego zawodnika o statusie młodzieżowca. Chętnie korzysta z tego Górnik Zabrze, sięgał po nich również trener gdańskiej Lechii. W środowy wieczór dojdzie do potyczki tych zespołów. Kogo możemy spodziewać się na murawie?

Arkadiusz Milik w meczu z Parmą (4:0) strzelił dwa gole, powiększając do czternastu liczbę trafień w obecnym sezonie Serie A. Snajper SSC Napoli od dłuższego czasu utrzymuje wysoką formę, ale to, co najbardziej rzuca się w oczy w jego grze, to skuteczne wykonywanie rzutów wolnych. Przypadek? Szczęście? Nic bardziej mylnego! Mówimy o elemencie, który Polak dopracował do tego stopnia, że stał się on jedną z jego największych broni.

To był bardzo udany weekend w wykonaniu reprezentantów Polski. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Arkadiusz Milik, a swoje bramki zdobyli również Krzysztof Piątek i Piotr Zieliński. Kamil Grosicki i Mateusz Klich mogli się z kolei pochwalić kolejnymi asystami. W końcu powody do radości ma także Kamil Glik. Sprawdź nasze liczby weekendu!

Z remisu 1:1 w starciu Czarnych Sosnowiec z Medykiem najbardziej ucieszył się mistrz Polski Górnik Łęczna, który nie rozgrywał swojego meczu, a udało mu się utrzymać przewagę w tabeli. Pierwszego gola na boiskach Ekstraligi kobiet w rundzie wiosennej strzeliła Małgorzata Mesjasz.

– Po tylu latach odgrywania wiodącej roli odesłanie na ławkę jest bardzo trudne. Potrzebowałam czasu, żeby sobie to poukładać w głowie, bo wiadomo, że się z tym do końca nigdy nie pogodzę. To jest wbrew naturze sportowca – mówi kapitan i druga trener Medyka Konin, Anna Gawrońska. W rozmowie z Łączy nas piłka opowiada o długowieczności, metamorfozie Medyka Konin oraz dlaczego nie żałuje, że nigdy nie wyjechała zagranicę.

Krzysztof Piątek jest zabójczo konsekwentny w tym, co robi. Gol, a najlepiej dwa i znów ląduje na okładkach największych sportowych gazet we Włoszech. Nic dziwnego, że porównuje się go do najlepszych napastników w historii AC Milan. Swoją wartość dla drużyny może potwierdzić ponownie w piątkowym meczu z Empoli (godz. 20:30), beniaminkiem Serie A, w którym kilka dni temu zadebiutował Bartłomiej Drągowski.

Łukasz Fabiański w derbach Londynu – odcinek ósmy. Bramkarza West Hamu czeka kolejna w tym sezonie konfrontacja z lokalnym rywalem i to kolejka w kolejkę. W 26. serii spotkań „Młoty” podzieliły się punktami z Crystal Palace, a remis zawdzięczają bardzo dobrej postawie Polaka. W najbliższej kolejce zespół Manuela Pellegriniego podejmie na własnym stadionie ekipę Fulham, z którą jesienią wygrał, a Fabiański zachował czyste konto.