W eliminacjach EURO 2016 Kyle Lafferty strzelił dla ekipy Irlandii Północnej siedem goli. 27 maja w towarzyskim spotkaniu z Białorusią (3:0) też zaliczył jedno trafienie. Ze Słowacją w Trnawie nie wzbogacił swojego dorobku, ale dał się we znaki obrońcom naszych południowych sąsiadów. Wysoki, świetnie zbudowany atakujący nie może się już doczekać finałów ME i w głowie rozgrywa potyczkę z Polską.

Kyle Lafferty, który był najlepszym strzelcem Irlandii Północnej w trakcie eliminacji EURO 2016, mimo iluzorycznych szans na regularną grę, najprawdopodobniej nie odejdzie z Norwich. Korzystając z wolnego czasu został za to… autorem tekstów do irlandzkiej gazety „Sunday Life”. W swoim pierwszym artykule tłumaczy, dlaczego zimą nie zmienił klubu. W szczery i momentami dość kuriozalny sposób.

Wszystko wskazywało na to, że ogromne kłopoty z regularną grą w klubie, z jakimi od początku sezonu boryka się najskuteczniejszy napastnik reprezentacji Irlandii Północnej, Kyle Lafferty, w tym tygodniu dobiegną końca. Stało się jednak inaczej. Norwich City chciało sprzedać 28-latka, ale do klubu nie wpłynęła żadna oferta transferu definitywnego. Ostatnią szansą jest więc dla niego „awaryjne” okno transferowe, które w Anglii otwiera się w przyszłym tygodniu.

O godzinie 16:00 na Vitality Stadium w Bournemouth Artur Boruc zmierzy się z Norwich City, w barwach którego występuje gwiazda reprezentacji Irlandii Północnej, Kyle Lafferty. Najlepszy snajper naszego pierwszego rywala na mistrzostwach Europy we Francji jest jednak bliski zmiany klubu. Jeśli dziś zagra, może to być dla niego w ekipie Alexa Neila mecz ostatniej szansy.