Możemy wygrać z każdym. Nieważne, czy są to Niemki czy Szwedki. Trzeba tylko uwierzyć w siebie – przekonuje Katarzyna Kiedrzynek, która po prawie dwóch latach wraca do reprezentacji Polski. Bramkarka PSG w szczerej rozmowie z Łączy Nas Piłka opowiada m.in. o obawach przed przyjazdem na zgrupowanie, rozmowie z Grzegorzem Krychowiakiem i o tym, jak została... pomocnikiem kierownika.

W nadchodzącym sezonie na francuskich boiskach będziemy oglądać kilku reprezentantów Polski. Do występującego we Francji już wcześniej Kamila Grosickiego na pewno dołączą Grzegorz Krychowiak, Maciej Rybus i Kamil Glik, który wczoraj podpisał umowę z AS Monaco.

Wczoraj oficjalnie ogłoszono, że Grzegorz Krychowiak, po dwóch niezwykle udanych sezonach gry w barwach Sevilli FC, przenosi się do Paris Saint-Germain. Z paryskim klubem Polak podpisał kontrakt do 2021 roku. Dziś na swoim profilu na Facebooku opublikował bardzo emocjonalne pożegnanie z kibicami z Andaluzji. My zamieszczamy polskie tłumaczenie.

Reprezentacja Polski jest już w Krakowie i odbyła nawet pierwszy trening przed meczem kontrolnym z Litwą, który zostanie rozegrany w poniedziałek o godzinie 18:00 na Stadionie im. Henryka Reymana. W zajęciach uczestniczyli wszyscy powołani na EURO 2016 zawodnicy. Szczególnie cieszy, że do pełni zdrowia wrócił już Grzegorz Krychowiak, który po raz pierwszy ćwiczył z kolegami.

Odkąd wyleczył w marcu uraz kolana, wszystko układało się perfekcyjnie. Znakomite oceny ekspertów, drugi z rzędu triumf w Lidze Europy, miejsce w prestiżowej „jedenastce dekady” Sevilli FC… Stąd tym mocniej trzymamy kciuki, by Grzegorz Krychowiak zdiagnozowaną dziś kontuzję ścięgna wyleczył szybciej niż wskazują prognozy. 

Potwierdziły się pomeczowe informacje odnośnie stanu zdrowia Grzegorza Krychowiaka. Przeprowadzone dzisiaj w godzinach popołudniowych badania w klubie Sevilla FC wykazały, że uraz okazał się poważniejszy niż wcześniej przewidywano. Według diagnostyki obrazowej Krychowiak naciągnął ścięgna mięśni kulszowo-goleniowych tzw. hamstringów w odcinku dystalnym.

Sevilla FC po remisie 2:2 z Szachtarem Donieck we Lwowie jest ciut bliżej finału Ligi Europy od ukraińskiego zespołu. W pierwszym spotkaniu półfinałowym Grzegorz Krychowiak zaprezentował się bardzo korzystnie, a z trybun wspierało go kilka tysięcy rodaków. – Już pod hotelem, w którym mieszkaliśmy, spotkałem się z polskimi kibicami i nawet z nimi rozmawiałem – relacjonuje reprezentant Polski w rozmowie z Łączy Nas Piłka.