Do Jagiellonii przybył latem 2014 roku, jako kolejny z piłkarzy Lechii Gdańsk, po których w pierwszym okienku transferowym po przenosinach do Białegostoku sięgnął pracujący wcześniej na wybrzeżu Michał Probierz. Na Podlasie przybywał po całkiem udanym sezonie w barwach klubu, który ukształtował go piłkarsko. W Białymstoku czekało na niego jednak trudne zadanie. Prócz spełnieniu wysokich wymagań sztabu szkoleniowego, musiał jeszcze zmierzyć się z legendą innego Frankowskiego – Tomasza. Wychowanka klubu, który podobnie jak młody skrzydłowy, nosił na plecach ten szczególnie dobrze kojarzący się białostockim kibicom numer – 21.

Bartosz Frankowski z Torunia znalazł się w gronie ośmiu sędziów głównych nominowanych do prowadzenia meczów finałowych mistrzostw Europy do lat 17, które obędą się w dniach 5-21 maju tego roku w Azerbejdżanie. To ogromne wyróżnienie dla naszego arbitra, który z pewnością chce pójść w ślady… Pawła Raczkowskiego.

Przemysław Frankowski z powodu kontuzji nie wystąpi we wtorkowym meczu towarzyskim reprezentacji Polski do lat 21 z rówieśnikami z Rumunii na Stadionie Miejskim w Białymstoku. „Franek” nie zagrał również w starciu z Izraelem na Arenie Lublin. Była szansa, że pomocnik Jagiellonii Białystok będzie gotowy na spotkanie z Rumunią, ale już wiadomo, że nie dołączy do drużyny Marcina Dorny.

Po remisie z mistrzami Europy, Szwedami, dowodzona przez trenera Marcina Dornę reprezentacja Polski do lat 21 zmierzy się ze swoimi rówieśnikami z Izraela oraz Rumunii. O sytuacji w kadrze oraz przygotowaniach do młodzieżowego Euro, które już za niecałe dwa lata odbędzie się w Polsce, porozmawialiśmy z pomocnikiem Jagiellonii Białystok – Przemysławem Frankowskim.

W pierwszej rundzie eliminacji Ligi Europy Jagiellonia Białystok zmierzy się z wicemistrzem Litwy –  Kruoją Pakruojis. O losowaniu, a także drużynie Michała Probierza porozmawialiśmy z byłym napastnikiem reprezentacji Polski i Jagi, Tomaszem Frankowskim.

„Co kraj, to obyczaj”! – to nowy cykl Łączy Nas Piłka, w którym reprezentanci Polski opowiadają o swoich zagranicznych klubach. Tym razem na pierwszy ogień idzie Tomasz Frankowski. Nie wszyscy pamiętają, że znany polski napastnik występował niegdyś w Japonii, a jego trenerem był Arsene Wenger!. Specjalnie dla Łączy Nas Piłka, „Franek” opowiedział o swoim pobycie w Nagoya Grampus Eight.

W walce o Euro 2016 zachwycamy się duetem Milik - Lewandowski. 7 bramek i 5 asyst w czterech spotkaniach mówią samo za siebie. - Robert już dawno nas przerósł. Arek ma dopiero 20 lat i już niebawem nas zdystansuje – mówi z uśmiechem na twarzy Tomasz Frankowski. Były napastnik reprezentacji, który również w duecie, z Maciejem Żurawskim zapewnił nam występ na mistrzostwach świata w 2006 roku.