Tylko u nas

Patryk Klimala przerwę w rozgrywkach spowodowaną pandemią koronawirusa wykorzystał w najlepszy możliwy sposób. Nadrobił zaległości treningowe, które były zauważalne po dołączeniu do Celticu FC na początku roku, a pierwsze zdjęcia nowego oblicza Klimali zdziwiły wiele osób. Praca nie poszła na marne, bo za byłym zawodnikiem Jagiellonii Białystok bardzo udany okres przygotowawczy, a także premierowe trafienie dla zespołu z Glasgow. Z urodzonym w Świdnicy napastnikiem młodzieżowej reprezentacji Polski porozmawialiśmy o jego pierwszej, bardzo dziwnej rundzie w nowym klubie, treningach indywidualnych, współpracy z trenerem Lennonem, przycisku Scotta Browna oraz zbliżającym się zgrupowaniu i meczach z Estonią i Rosją.

Tylko u nas

Jego nazwisko znacie wszyscy – to jedna z największych legend reprezentacji Polski. Wielu z Was jednak, co zrozumiałe, nie miało niestety okazji, by kiedykolwiek zobaczyć go w akcji i przekonać się, ile potrafił dawać drużynie w najważniejszych meczach. Prezentujemy więc, jak grał Kazimierz Deyna. A ponieważ w tegorocznej edycji Ligi Narodów mierzymy się z Holandią, warto wrócić do pomnikowego meczu przeciwko „Oranje” – z września 1975 roku – wygranego aż 4:1, określonego przez wielu jako najlepszy drużynowy występ w historii „biało-czerwonych”. 28-letni wówczas Deyna odegrał w nim kluczową rolę. Zobaczcie akcja po akcji, jakie Kazimierz Górski dał mu wtedy zadania i jak polski wszechstronny pomocnik się z nich wywiązał.

Tylko u nas

O piłce nożnej może rozmawiać godzinami. W środowisku artystycznym Artur Barciś jest jednym z największych kibiców, choć trudno spotkać go na stadionie. – Mecze wolę oglądać w telewizji. W domu nikt mnie nie nakręci, gdy używam „brzydkich” wyrazów – mówi w długiej rozmowie z Łączy Nas Piłka z cyklu „Artyści futbolu”.

Wywiady

Po 24 latach Stal Mielec wróciła do ekstraklasy, co sprawiło wielką frajdę Włodzimierzowi Gąsiorowi. Co prawda dziś już nie pracuje on w tym klubie, ale kibice doskonale pamiętają, że był członkiem zespołu, który dwukrotnie zdobywał mistrzostwo Polski – w latach 1973 i 1976. Gąsior prowadził również Stal w stu meczach ekstraklasy jako trener! To prawdziwa legenda klubu, który w nowym sezonie ponownie zagra w gronie najlepszych drużyn w Polsce.

Tylko u nas

Dwa gole, cicha asysta przy trzecim trafieniu Polaków i wywalczony rzut karny – to był naprawdę fenomenalny mecz w wykonaniu Emmanuela Olisadebe. Tym zwycięstwem w Kijowie (3:1) reprezentacja pod wodzą Jerzego Engela z przytupem rozpoczęła eliminacje mistrzostw świata w Korei i Japonii, zakończone przełamaniem – po 16 latach – polskiej „klątwy mundiali”. A sam skromny „Oli” podkreślił swoje wielkie znaczenie dla tamtej drużyny. Zobaczcie sami, jak nasz napastnik potrafił zrobić coś z niczego. Przed wami analiza, w przystępnym języku, jego gry przeciwko faworyzowanej Ukrainie.

Tylko u nas

Momenty, gdy bezbłędnym przewidywaniem, ofiarnym wślizgiem lub świetnym ustawieniem piłkarze ratują zespół przed utratą bramki decydując o końcowym wyniku, często bywają niezauważone. A naprawdę warto je przypomnieć i… ogromnie docenić! Dlatego dziś w kolejnym odcinku naszej serii znajdziecie takie chwile, jak między innymi: Antoni Szymanowski decydujący w ostatniej minucie legendarnego meczu na Wembley o awansie Polaków, Kamil Glik i Michał Pazdan ratujący zespół po wcześniejszych nieporozumieniach, Tomasz Kłos wybijający piłkę z linii we wręcz nieprawdopodobnym stylu czy… Sławomir Peszko, który dobrze wiedział, gdzie stać po strzale reprezentanta Niemiec. Zapraszamy do oglądania!

Wywiady

Górnik Zabrze w latach 80-tych ubiegłego wieku był hegemonem. Cztery lata z rzędu zdobywał mistrzostwo Polski. Jednym z filarów tej drużyny, chociaż zostającym nieco w cieniu, był Józef Dankowski. – Dbaliśmy o markę Górnika Zabrze – mówi skromnie były defensor, który w klubie z Roosevelta jako piłkarz spędził osiem lat, w ostatnich latach był także trenerem zabrzan.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności