W poprzednim sezonie były liderkami Górnika Łęczna, z którym świętowały zdobycie dubletu. Gdy jednak zgasły flesze po wygranym finale Pucharu Polski, musiały zacząć pakowanie i przygotowania do nowego życia. Zarówno Sylwia Matysik, jak i Dominika Grabowska kariery kontynuują już za granicą, odpowiednio w Niemczech i we Francji. Jaki był dla nich pierwszy miesiąc poza Polską oraz za czym najbardziej przez ten czas tęskniły?

Selekcjoner reprezentacji Polski kobiet Miłosz Stępiński powołał dziesięć zawodniczek z klubów zagranicznych na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Czechami. Pierwsze spotkanie odbędzie się 18 września o godz. 15:30 w Chomotowie, a drugie 22 września o godz. 18:00 w Bielsku-Białej. Oba, zgodnie z decyzją UEFA, zostaną rozegrane bez udziału publiczności.

Trzy Polki: Ewa Pajor, Katarzyna Kiedrzynek i Paulina Dudek rozpoczynają walkę o triumf w Lidze Mistrzyń. W turnieju finałowym, który w piątek rusza w Bilbao i San Sebastian, zagra osiem najlepszych drużyn: Olympique Lyon, VfL Wolfsburg, Paris Saint-Germain, FC Barcelona, Bayern Monachium, Atletico Madryt, Arsenal i Glasgow City.

Hiszpańska Sevilla FC za porozumieniem stron rozwiązała kontrakt z piłkarką reprezentacji Polski, Emilią Zdunek. Decyzja ta jest związana z sytuacją epidemiologiczną na Półwyspie Iberyjskim.

Stadion Miejski w Bielsku-Białej będzie we wrześniu gościł kobiecą reprezentację Polski. Biało-czerwone we wtorek, 22 września o godzinie 18:00 podejmą Czeszki w meczu eliminacji mistrzostw Europy. Spotkanie pokaże TVP Sport.

Dominika Grabowska oraz Sylwia Matysik, zawodniczki Górnika Łęczna, zmieniają barwy klubowe i wyjeżdżają za granicę. Dominika od nowego sezonu będzie reprezentować francuskie pierwszoligowe FC Fleury, a Sylwia – niemiecki Bayer Leverkusen. Zapytaliśmy dziewczyny, jak podsumują swój ostatni sezon w Górniku, czego spodziewają się po wyjeździe oraz jakie są ich cele na najbliższe mecze reprezentacji.

Wyjaśniła się przyszłość Emilii Zdunek. Reprezentantka Polski przedłużyła umowę z hiszpańską Sevillą FC o kolejny rok. – Aklimatyzacja za mną, więc mój drugi sezon w Hiszpanii na pewno będzie lepszy – zapowiada 27-letnia pomocniczka.