Reprezentacja kobieca A

Jedni mówili „Kamczyk już się skończyła”, inni byli niezwykle rozczarowani, gdy nie została powołana na wrześniowe mecze reprezentacji Polski z Czeszkami. Biało-czerwone zanotowały remis i przegraną, a co za tym idzie bardzo skomplikowały sobie drogę do awansu na mistrzostwa Europy w 2022 roku. - Ja wciąż wierzę, że nam się uda – mówi Ewelina Kamczyk, która ponownie ma szansę zagrać w biało-czerwonych barwach. Z naszą kadrowiczką i piłkarką Górnika Łęczna porozmawialiśmy m.in. o tym, czego nauczył ją ostatni brak powołania, odpowiedzialności za grę i tym, co będzie większym wyzwaniem: obrona mistrzostwa przez Górnik Łęczna, czy awans Polek na Euro.

Reprezentacja kobieca A

Kobieca reprezentacja Polski w niedzielę rozpoczęła zgrupowanie przed meczami eliminacji mistrzostw Europy z Azerbejdżanem (23.10, g. 17:00, Warszawa) i Mołdawią (27.10, g. 14:00, Kiszyniów). Przed przyjazdem każda zawodniczka i członek sztabu szkoleniowego przeszli test na obecność koronawirusa. Niestety jeden okazał się pozytywny. Zakażona jest Katarzyna Daleszczyk, która nie weźmie udziału w zgrupowaniu.

Reprezentacja kobieca A

- To po tym poznaje się drużynę, gdy mimo bolesnej porażki potrafi na boisku udowodnić, że uczy się na błędach i więcej ich nie powtarza. W dwóch najbliższych meczach z Azerbejdżanem i Mołdawią będziemy miały okazję, żeby zrobić to, czego nie zrobiłyśmy z Czeszkami, czyli zagrać bardziej ofensywnie. Chcemy udowodnić, że te dwa mecze to były niewypały, że to nie była ta reprezentacja, którą wcześniej i my piłkarki i kibice widzieliśmy - mówi obrończyni reprezentacji Polski i Paris Saint-Germain, Paulina Dudek.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności