Aktualności
„Umarł król, niech żyje król?” Samotny wyścig „Lewego”. Zdąży przejść do historii?
Lider klasyfikacji strzelców Bundesligi Alexander Meier z powodu kontuzji nie pojawi się już w tym sezonie na boisku – taką informację przekazał do mediów klub 32-latka, Eintracht Frankfurt. Oznacza to, że szanse na sięgnięcie po tytuł najlepszego napastnika w Bundeslidze przez Roberta Lewandowskiego znacząco wzrastają. W końcówce sezonu „Lewego” może czekać samotny wyścig po tytuł.
Za nami 28 serii gier. Do rozegrania zostało jeszcze sześć spotkań. W czołówce najlepszych strzelców Bundesligi znajdują się Alexander Meier, Arjen Robben i Robert Lewandowski. Polak z 16 trafieniami traci trzy bramki do gwiazdy Eintrachtu i gola do kolegi z szatni Bayernu. Biorąc pod uwagę, że Niemiec i Holender zmagają się z problemami zdrowotnymi i nie mogą wybiec na murawę, tylko od „Lewego” zależy, czy zdoła wyprzedzić rywali.
Szanse Polaka można ocenić wysoko. W ostatnim czasie prezentuje bardzo wysoką formę. W meczu z Borussią zdobył zwycięską bramkę, w spotkaniu z Eintrachtem zaliczył dublet i poprowadził Bayern do kolejnego zwycięstwa. Przed „Lewym” jeszcze sześć meczów kończących sezon w Bundeslidze. Tak prezentuje się rozkład jazdy Monachijczyków na ostatnie kolejki:
Hoffenheim – Bayern Monachium
Bayern Monachium – Hertha Berlin
Bayer Leverkusen – Bayern Monachium
Bayern Monachium – FC Augsburg
SC Freiburg - Bayern Monachium
Bayern Monachium – FSV Mainz
Lewandowskiemu przyjdzie jeszcze zagrać między innymi z SC Freiburg, drużyną której wbił już 10 bramek. Tyle samo razy trafiał tylko w meczach z Hannoverem. Można więc liczyć, że „Lewy” ponownie zdoła skarcić defensywę swojego ulubionego rywala. Tydzień wcześniej rywalem Bayernu będzie Augsburg. Warto przypomnieć, że to właśnie przeciwko zespołowi z SGL Arena Lewandowski rozegrał jeden z najlepszych meczów w swojej karierze. 1 października 2011 roku na Signal Iduna Park w Dortmundzie Borussia pokonała Augsburg aż 4:0. Trzy bramki i asystę w tamtym meczu zanotował Robert Lewandowski. Powtórka z rozrywki, tym razem w barwach Bayernu, mocno przybliżyłaby go do tytułu króla strzelców. W wywalczenie przez Polaka miana najgroźniejszego napastnika wierzą internauci. Na stronie Bundesliga.de trwa głosowanie w sondzie – „Czy Lewandowski zdoła dogonić Meiera?” Ponad 50% respondentów twierdzi, że tak się stanie!
„Lewy” może przejść do historii i być pierwszym w XXI wieku snajperem, który w lidzie niemieckiej zdoła obronić tytuł. Ostatnim, który dwa lata z rzędu świętował miano najlepszego strzelca był Ulf Kirsten. Atakujący Bayeru Leverkusen nie miał sobie równych w latach 1997-1998.
Robert w ostatnich trzech sezonach w Bundeslidze zawsze zdobywał przynajmniej 20 bramek. W sumie, w samej lidze niemieckiej trafiał już 90 razy! Gdy doliczy się jeszcze jego trafienia z meczów o Pucharu i Superpuchar Niemiec wychodzi, że za naszą zachodnią granicą mógł już fetować 102 trafienia!
Sprawdźcie, jak wypadło podsumowanie pierwszej „niemieckiej setki Lewego”
Przygotował Piotr Dumanowski
Fot: CyfraSport