Aktualności
Szczęśliwy Włocławek. Czy Piątek znów będzie bohaterem?
Selekcjoner reprezentacji Polski U-21 ma do dyspozycji dwudziestu jeden zawodników. Wszyscy są zdrowi i gotowi na mecz z Białorusią, który dla biało-czerwonych będzie kolejnym etapem przygotowań do młodzieżowych mistrzostw Europy, które w 2017 roku odbędą się w Polsce. Sobotni sprawdzian jest niezwykle ważny, ponieważ kolejne zgrupowanie kadry Marcina Dorny odbędzie się dopiero za sześć miesięcy, we wrześniu.
– Jesteśmy profesjonalistami i każdy z nas zrobi wszystko, aby zaprezentować się jak najlepiej. Nie jest ważne, czy ktoś marzy o pierwszej reprezentacji, czy śni o grze w jakimś klubie. Najważniejsze jest to, co przed nami, czyli mecz z Białorusią. Idziemy krok po kroku – zapewnia obrońca reprezentacji Paweł Dawidowicz.
Stadion we Włocławku jest jak do tej pory szczęśliwy dla biało-czerwonych. 17 września 2014 roku na otwarcie nowego obiektu reprezentacja Polski kobiet pokonała tu Bośnię i Hercegowina 3:1. Bramki zdobyły Natalia Pakulska, Ewa Pajor i Ewelina Kamczyk, a mecz oglądało blisko cztery tysiące kibiców. Niemal rok później do Włocławka zawitała zaś kadra do lat 20 mężczyzn i po bardzo dobrym spotkaniu pokonała 2:1 Niemcy w ramach Turnieju Czterech Narodów. Zwycięskiego gola strzelił wówczas Krzysztof Piątek (na zdjęciu), który ma szansę pojawić się na boisku także w sobotę. Drugim z kadrowiczów, który wystąpił w tamtym starciu i jest obecnie w kadrze do lat 21, jest bramkarz Jakub Wrąbel.
Białorusini przyjechali do Włocławka w piątek wieczorem. W Polsce nie odbędą już oficjalnego treningu. Przez całe zgrupowanie ćwiczyli na swoich obiektach.
Sobotni mecz z Białorusią rozpocznie się o godzinie 14:00. Serdecznie zapraszamy! Transmisję na żywo przeprowadzi również stacja Polsat Sport.