Aktualności

U-19: Wysoka porażka Polaków w Opolu

Reprezentacja11.10.2019 
Mimo momentami bardzo dobrej postawy Polaków w ofensywie, zawodnikom Bartłomieja Zalewskiego udało się strzelić tylko dwa gole. Tylko, bo Anglicy zdobyli pięć bramek. O naszej wysokiej porażce przesądziły błędy w obronie. Pozytywem jest postawa naszej kadry w formacjach ataku.

Selekcjoner biało-czerwonych Bartłomiej Zalewski próbuje w sparingach ustawienia 1-3-5-2 i w tej konfiguracji taktycznej młodzi Polacy zaczęli mecz przeciwko Anglikom, czyli drużynie, w składzie której nie brakuje zawodników ogranych w piłce seniorskiej. Luke Matheson z AFC Rochdale strzelił gola Manchesterowi United na Old Trafford w meczu Pucharu Ligi Angielskiej. Z kolei Morgan Rogers przeszedł latem do Manchesteru City za ponad cztery miliony funtów.

Sprawdzian z tak mocnym rywalem to dobre przetarcie przed czekającym Polaków starciem z Walią w 1. rundzie eliminacji do EURO U-19 w listopadzie. Nasi zawodnicy boleśnie przekonali się o sile angielskiej młodzieży, ale to oni jako pierwsi mieli powody do radości. Po ładnej akcji na początku spotkania, wynik otworzył Bartosz Białek, któremu asystował Nicola Zalewski.

Co ciekawe, ten duet miał też udział w drugiej bramce zdobytej przez reprezentantów Polski w Gruzji we wrześniu. Efektem dobrej gry Zalewskiego, aktywnego na lewej stronie, był też rzut karny dla podpiecznych Bartłomieja Zalewskiego. Jedenastkę po faulu na zawodniku AS Romy wykorzystał Javier Hyjek, też jeden z wyróżniających piłkarzy naszej kadry. W ogóle środek pola polskiej drużyny funkcjonował bardzo dobrze, a najlepiej – skrzydła. Jakub Kamiński z Lecha Poznań także pokazał kilka ciekawych zagrań. Z bocznych rejonów boiska płynęło największe zagrożenie ze strony Polaków.

To jednak Anglicy byli konkretniejsi w ofensywie. Biało-czerwoni bardzo krótko cieszyli się z prowadzenia. Próbujący ratować sytuację, Bartłomiej Mruk wpakował piłkę do własnej bramki. Potem uwidoczniła się coraz większa przewaga gości. W ich grze widać było dużo jakości i klasy. Do przerwy przegrywaliśmy dwoma golami. Wynik mógł martwić, ale gra ofensywna Polaków – już nie. Bo w ataku z pozytywnej strony pokazali się Zalewski, Karbownik, Białek i Hyjek, a Polacy mieli sporo okazji.

Już na początku drugiej połowy stracili czwartego gola. Przez chwilę pachniało kolejnymi trafieniami dla naszych rywali, lecz z czasem inicjatywę przejął polski zespół. Gospodarze dpowiedzieli bramką z karnego Hyjka, mieli kolejne sytuacje, by zmniejszyć rozmiary porażki. Przed szansą stanął choćby wprowadzony w końcówce Dawid Kocyła, który z bliska przeniósł piłkę nad bramką.

Gol na 2:5 Nonso Madueke ostudził zapał naszych zawodników. Rezerwowy angielskiej drużyny uderzył nie do obrony pod poprzeczkę.

Polska – Anglia 2:5 (1:3)

Bramki: Białek 7, Hyjek 71 (karny) – Mruk 9 (samobój), Tetek 23, Gelhardt 30 (karny), 47, Maduek89

Polska: 1. Marcel Lotka – 2. Filip Dymerski, 5. Bartłomiej Mruk, 3. Michał Bogacz – 7. Jakub Kamiński (72, 17. Marcel Wędrychowski), 8. Alexander Krakowiak (46. Paweł Gierach), 4. Javier Hyjek, 6. Michał Karbownik, 11. Nicola Zalewski (72, 18. Oskar Nowak) – 10. Filip Marchwiński (85, 14. Marcin Szpakowski), 9. Bartosz Białek (86, 19. Dawid Kocyła)

Anglia: 1. James Trafford – 2. Luke Matheson (79, 8. Yunus Musah), 6. Nathan Wood, 12. Jeriel Dorsett, 3. Matthew Bondswell (79, 5. Haydon Roberts) – 17. Jeremy Sarmiento (62, 18. Alexander Mighten), 16. Dejan Tetek (62, 14. Jensen Weir), 4. Miguel Azeez, 10. Cole Palmer (86, 10. Fabio Carvalho), 11. Morgan Rogers (79, 7. Nonso Madueke) – 9. Joseph Gelhardt (79, 19. Sam Greenwood).

Żółte kartki: Azeez, Matheson.

Sędziował: Kochanek (Polska).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności