Nawet Walijczycy nie mogą czuć się pewnie, a z czterema punktami prowadzą. Nie mogą dzięki temu, że Kosowo w pierwszej serii spotkań zremisowało z Rosją, to ich zwycięstwo z gospodarzami turnieju ustawi ich wyżej właśnie dzięki bezpośrednim spotkaniom i możliwemu negatywnemu stosunkowi bramkowemu. Pod jednym wyjątkiem: jeśli Polacy nie zremisują z Rosją, bo wtedy w małej tabeli spadną na trzecie miejsce. Tak skomplikowana jest ta grupa.

Polacy jednak stawkę znają. – Premiują nas dwa z trzech wyników: zwycięstwo i remis. Nie ma jednak myślenia o podziale punktów, liczy się tylko wygrana – zapewnia sztab piłkarzy. Po wygranej 4:1 z Kosowem nastroje w drużynie są zdecydowanie lepsze, również dzięki temu, że wszyscy zawodnicy są gotowi do gry. Skład w dniu poprzedniego meczu został uzupełniony o Bartosza Bidę, który po przyjeździe do Walii strzelił gola w ostatnich kilkunastu minutach zwycięstwa. Dwa trafienia zaliczył Maik Nawrocki, jeden z najbardziej wyróżniających się zawodników w drużynie Bartłomieja Zalewskiego.

Każdy mecz to zupełnie inne wyzwanie pod względem stylu gry rywali: Walijczycy grali w sposób zrównoważony, oparty na posiadaniu piłki; Kosowo to zespół fizyczny, agresywny i ustawiający się w niskim pressingu; Rosjanie starają się jak najszybciej odebrać piłkę i często grają długimi podaniami do swoich skrzydłowych. Także ta różnorodność – również uzupełniona o sposób gry biało-czerwonych – wpływa na wyrównanie polskiej grupy eliminacji.

Ostatni rywal Polaków jest prowadzony przez byłego reprezentanta Rosji, Aleksandra Kierżakowa, który w kadrze wystąpił w 91 spotkaniach i strzelił 30 goli. Występował on w Zenicie Petersburg, Dynamie Moskwa i Sevilli, pięć lat temu zagrał na Mistrzostwach Świata. – Już przedyskutowaliśmy poprzednie mecze, jesteśmy nastrojeni na spotkanie z Polską. Damy z siebie 100%, każdy rozumie odpowiedzialność. Będziemy walczyć o zwycięstwo – zapewnia kapitan Rosjan, Rusłan Litwinow, w wypowiedzi dla oficjalnej strony tamtejszej federacji.

Nie ma przewidzianej transmisji ze spotkania w Cardiff, relację tekstową na żywo można znaleźć na UEFA.com. Na „Łączy Nas Piłka” zapraszamy po meczu na relację, wypowiedzi oraz skrót wideo.