Na wrześniowym zgrupowaniu z dwóch zaplanowanych spotkań udało się rozegrać tylko jedno – z Niemcami. Polacy zremisowali 1:1 po bramce Filipa Szymczaka. Drugi mecz nie doszedł do skutku, bo w reprezentacji Czech wykryto zakażenie koronawirusem. To sprawiło, że trener Magiera nie mógł dokonać pełnego przeglądu kadry, a informacji miały mu dostarczyć też wspólnego treningi, analizy i odprawy z zawodnikami.

Miesiąc późnej kadra zebrała się na drugim zgrupowaniu. Tym razem zaplanowano też dwa spotkania, a rywalem będą rówieśnicy z Danii. Selekcjoner postawił na 15 tych samych zawodników, którzy dostali powołania we wrześniu, a do tego pojawiło się siedmiu nowych. Można więc spodziewać się kolejnych debiutów.

Trener Magiera ma niewiele czasu, by wyselekcjonować kadrę na przyszłoroczne eliminacje do mistrzostw Europy do lat 19. Poza wrześniowym i trwającym właśnie zgrupowaniem, reprezentacja ma spotkać się jeszcze tylko raz – w listopadzie. Turniej eliminacyjny zostanie rozegrany w marcu (UEFA jeszcze nie podała dokładnych dat). Gospodarzem ma być Irlandia, a rywalami Polaków będą także Estonia oraz Bośnia i Hercegowina. Awansuje tylko najlepszy, ale to nie będzie jeszcze koniec eliminacji. 13 zwycięzców grup plus Portugalia stworzy pary barażowe. Siedmiu wygranych zakwalifikuje się na mistrzostwa Europy, których gospodarzem będzie Rumunia.

– Celem jest awans na te mistrzostwa. Chcemy stworzyć drużynę, która będzie głodna sukcesu, a piłkarze się rozwiną, co będzie z korzyścią dla klubów, w których występują, a także w przyszłości dla starszych reprezentacji – podkreśla trener Magiera. – Ta drużyna dopiero powstaje. Zawodnicy dostają bardzo dużo informacji, o systemie, o profilach pozycyjnych, wymaganiach sztabu i rywalizacji na poziomie międzynarodowym. Poznajemy się i jesteśmy zadowoleni z realizacji zadań, choć wiemy, że jeszcze dużo przed nami pracy – podkreślił.

Jeśli chodzi o rywali, to wśród zawodników powołanych przez trenera Jensa Olsena przeważają piłkarze z rocznika 2002. Tylko dwóch urodziło się rok później. Duńczycy także przygotowują się do eliminacji do mistrzostw Europy. We wrześniu udało im się rozegrać dwa spotkania z Niemcami - zremisowali 0:0 i wygrali 2:1. Tyle że w kadrze Duńczyków wystąpili głównie piłkarze urodzeni w 2001 roku. Dopiero na mecze z Polakami trener powołał już zawodników, którzy w Euro w przyszłym roku mogą zagrać (2002 i młodsi).

Zdecydowana większość występuje w U19 Boys League, czyli odpowiedniku Centralnej Ligi Juniorów. Jedynie trzech zawodników na co dzień jest już z pierwszym zespołami. Najwięcej doświadczenia ma Tobias Bech, który w duńskiej ekstraklasie w Viborgu zadebiutował już w wieku 16 lat.

Pierwsze spotkanie z Duńczykami zostanie rozegrane w Kołobrzegu na Stadionie Miejski im. Sebastiana Karpiniuka (pojemność 3014 osób). Na co dzień korzysta z niego trzecioligowa Kotwica. Kołobrzeg już wczesnej gościł mecze młodzieżowych reprezentacji – w ubiegłym roku Polacy (U-16) grali tu z Turcją (zwyciężyli 3:2). Miejsce znane jest też Duńczykom –podczas Euro w 2012 roku nadmorski kurort był bazą reprezentacji seniorów tego kraju. O bezpłatne wejściówki na to spotkanie i kolejne w poniedziałek w Świnoujściu na stadionie Floty (godz. 13) należy pytać odpowiednio w OSiR w Kołobrzegu i OSiR Wyspiarz.

Andrzej Klemba
fot. Cyfrasport