Aktualności

Udany debiut Małeckiego w U-16. Polacy rozgromili Szkotów

Reprezentacja19.09.2017 
Liczący około 16 tysięcy mieszkańców Staszów grubo przed ponad dekadą radował się występami swojej ukochanej Pogoni na trzecim poziomie rozgrywkowym. W 2002 roku w tym klubie występował nawet 14-krotny reprezentant Polski, legenda Legii Warszawa, Leszek Pisz, co kibice z rozrzewnieniem wspominają. Pogoń ocierała się nawet o awans do drugiej ligi (odpowiednik dzisiejszej pierwszej), ale po nieudanych podejściach apetyt na większy futbol przygasł i klub popadł w poważne tarapaty finansowe. Piłka przez duże „P” wróciła do Staszowa dzięki spotkaniu reprezentacji U-16:  Polska – Szkocja. Region świętokrzyski ma jeden klub w ekstraklasie – Koronę Kielce, a w czerwcu na jego stadionie odbyły się trzy mecze UEFA EURO U-21 POLSKA 2017. Młodsze kadry biało-czerwonych chętnie przyjęłoby u siebie wiele ośrodków z Kielecczyzny i we wrześniu swoje szanse otrzymały Staszów oraz Busko-Zdrój. – Gdy dotarła do nas informacja o tym, że będziemy gospodarzem meczu Polska – Szkocja U-16, byliśmy przekonani, że damy sobie radę – przyznał burmistrz Staszowa, Leszek Kopeć, a zespół debiutującego w roli szkoleniowca kadry biało-czerwonych, Przemysława Małeckiego i Szkoci nie mieli podstaw, żeby na cokolwiek narzekać. Młodzi piłkarze trenowali w znakomitych warunkach w Busku, gdzie odbędzie się drugie spotkanie (środa, godzina 12:00), a w Staszowie byli pod wrażeniem znakomicie przygotowanej płyty i ogólnie kameralnego, przyjaznego obiektu. Teraz na co dzień korzysta z niego czwartoligowa Pogoń, która ma przed sobą ciekawe perspektywy, a widać to po zainteresowaniu futbolem młodych chłopców. W Staszowie solidnie pracuje się z dziećmi, a inspirację dla najmłodszych stanowi osoba Kacpra Sadłochy, wychowanka Pogoni, obecnie piłkarza Stali Mielec, reprezentanta Polski U-16. Swój występ na rodzinnej ziemi Sadłocha uświetnił trafieniem na 3:1.





Przed przerwą nie zanosiło się, że po zmianie stron padnie aż 5 goli, obie strony badały się i grały dość ostrożnie. Polakom najwięcej problemów sprawiał Karamoko Dembele, niziutki zawodnik Celtiku Glasgow, który ma za sobą występy w młodszej reprezentacji Anglii, póki co postawił na Szkocję, ale może też potem zagrać dla Wybrzeża Kości Słoniowej. Postępy 13-latka monitorują m.in. Barcelona, Real Madryt, Manchester City, co świadczy o jego talencie. Polakom gola z wolnego wbił Connor Smith, pomocnik Hearts, ale goście w drugiej połowie nie byli w stanie zatrzymać nawały podopiecznych Małeckiego. Strzelanie zaczął Jakub Górski, zawodnik Korony Kielce, wychowanek Alitu Ożarów, kolejne gole zdobyli Michał Rakoczy (Cracovia) z karnego, Kacper Sadłocha (Stal Mielec) i Jakub Kamiński (Lech Poznań).



Wynik w początkowym etapie selekcji zespołu nie jest najważniejszą kwestią, ale na pewno buduje. – Mimo wysokiego zwycięstwa zwrócimy uwagę na elementy, które trzeba poprawić. Sama gra przy pełnych trybunach to dla chłopaków duże przeżycie, fajne doświadczenie. Cieszy fakt, że wygraliśmy, strzeliliśmy cztery gole, ale podchodzimy do tego z dystansem. Przyjdą momenty, że wynik nie musi pójść po naszej myśli, ale trzeba pracować konsekwentnie. Mamy pomysł na kadrę, a mnie optymizmem napawa atmosfera w zespole. Niby wygraliśmy tylko sparing, ale w szatni panowała niesamowita radość. Widać, że zawodników cieszy futbol, przyjazdy na reprezentację i nie ma mowy o jakiś antagonizmach klubowych – przyznał Przemysław Małecki.



– Bardzo chcieliśmy wygrać dla selekcjonera w jego debiucie. Pokazaliśmy, że drzemie w nas duży potencjał – dodał autor jednej z bramek, Michał Rakoczy.

W sporcie wyniki budują atmosferę, a Małeckiemu udało się zrobić pierwszy kroczek w kierunku budowy ekipy, która nie zawiedzie w spotkaniach o punkty i wypromuje młodych futbolistów. Kadrowiczom U-16 na ziemi świętokrzyskiej nie brakuje niczego, w Staszowie dopisała frekwencja, a goście nie mieli żadnych zastrzeżeń do bezbłędnie prowadzącej zawody kieleckiej trójki Marcin Szrek, Tomasz Kondrak, Maksym Stelmaszczyk.



– Dla nas to był wartościowy sprawdzian. Cieszymy się z wygranej, ale to dopiero początek pracy – skwitował Jakub Górski, którego trenerem w Koronie jest Paweł Czaja, także szkoleniowiec seniorów Pogoni Staszów. Po staszowskiej wiktorii z szatni biało-czerwonych popłynęły dźwięki „Przez Twe Oczy Zielone”. Oby osiągali wyniki na miarę pierwszej reprezentacji.

Przemysław Małecki - były zawodnik m.in. Amiki Wronki, Warty Poznań, Polonii Nowy Tomyśl i Błękitnych Wronki. Jako trener pracował z drużyną Lecha Poznań do lat 19, z którą zdobył mistrzostwo Polski juniorów młodszych. Prowadził również młodzieżowe zespoły Miedzi Legnica i Zagłębia Lubin.

Jaromir Kruk, Staszów

FOT: Jaromir Kruk

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności