Kolumbijski „El Pais” największe zagrożenie widzi w ofensywie Polski z Robertem Lewandowskim na czele. „Trzeba zrobić wszystko, by zneutralizować jego atuty, ale także pomoc, bo w tej formacji Polacy mają wiele ofensywnych możliwości”. I dodaje, że będzie to pojedynek zawodników na pozycji nr 9, czyli Lewandowskiego i Falcao. „Polak strzelił dla Bayernu w tym sezonie 41 goli, Falcao dla AS Monaco 29. Ich zaletą jest spokój i efektywność w wykańczaniu akcji. Napastnik Kolumbii dobrze czuje się w grze kombinacyjnej i wymianie podań, Polak ma bardzo precyzyjny i silny strzał prawą nogą” – analizuje „El Pais”. „Obaj są niebezpieczni w polu karnym, gdzie czekają na podania. Potrafią jednak cofnąć się do drugiej ligi i pomóc w rozegraniu akcji. Obaj po raz pierwszy grają na mundialu. Wzajemnie się komplementują, ale jeden będzie musiał opuścić mundial kuchennymi drzwiami” – dodaje kolumbijskie wydawnictwo.

Dziennikarze kolumbijscy uważają, że przeciwko Polsce trener Jose Pekerman zagra systemem 1-4-3-2-1 i zrobi kilka zmian w składzie. Stawiają na zestawienie: David Ospina –Santiago Arias, Carlos Zapata, Oscar Murillo, Johan Mojica - Mateus Uribe, Abel Aguilar, Wílmar Barrios - Juan Guillermo Cuadrado, James Rodríguez – Falcao.

Kolumbijskie media podkreślają słowa Pekermana, który zapewnia, że największa gwiazda, James Rodriguez, będzie gotowa na mecz z Polakami. Zawodnik Bayernu w meczu z Japonią zagrał tylko pół godziny z powodu bólu w łydce.

Angielski “The independent” podkreśla, że „Kolumbia ma tylko jeden pomysł na grę, w którym liczy na Jamesa, by w ten sposób pokonać obronę rywali. Za to w defensywie nie jest mocna i Lewandowski powinien w końcu strzelić pierwsze gole na mundialu. Będzie 2:2” – przewidują angielscy dziennikarze. „CBS Sport” zaznacza z kolei, że w drugiej kolejce grupy H mecz Polska – Kolumbia miał zdecydować, kto awansuje z pierwszego miejsca, tymczasem „jest to to spotkanie o pozostanie w mundialu. Przegrany pożegna się z Rosją”.

Hiszpańska „Marca” zwraca uwagę, że Kolumbia od trzech meczów nie wygrała i zdobyła w nich tylko jedną bramkę. Podkreśla jednak ofensywne atuty obu drużyn. W pierwszym zdaniu zapowiedzi napisała „El Killer contra El Tigre [Zabójca kontra Tygrys – przyp. red.]” czyli Lewandowski kontra Falcao. Najlepsi napastnicy w historii swoich reprezentacji debiut w mundialu zakończyli bez gola. Ich postawa może być czynnikiem decydującym o sukcesie w tym meczu. Wydaje się, że w lepszej formie jest Polak, który w ostatnich dziesięciu meczach dla Polski zdobył 13 goli, podczas gdy Falcao w tym samym czasie tylko cztery. Dla obydwu mogą to być ostatnie mistrzostwa świata. Jakie będą mieli wspomnienia? Wszystko leży w ich... butach” – uważa „Marca”.

Angielski „Daily Telegraph” nazywa Lewandowskiego polskim talizmanem i choć Polak oddał w meczu z Senegalem tylko jeden strzał, to jak cytuje obrońcę Kolumbii Santiago Ariasa „przy polskim napastniku trzeba być czujnym non stop i pilnować go bardzo blisko”. Angielski dziennik zaznacza też, że gotowy do gry jest Kamil Glik, którego trener Adama Nawałka określa jako „rzadki przykład piłkarza tak bardzo zdeterminowanego, by wrócić na boisko”, dlatego dziennikarz uważa, że w meczu „wszystko albo nic, Polska nie może pozwolić sobie na luksus, by jeszcze czekać z powrotem do gry stopera”.

Meczem Polska – Kolumbia zainteresował się też amerykański magazyn Sports Illustrated. Dziennikarz ocenia, że stawka meczu sprawi, iż zakończy się remisem. „To spotkanie dwóch bardzo wyrównanych drużyn, które miały bez problemów wyjść z grupy H. Wynik meczu może zależeć od błysku geniuszu największych gwiazd w każdym z zespołów. Porażka będzie kosztowała wyeliminowanie z mundialu, dlatego pragnienie, by nie przegrać, może być silniejsze niż chęć zwycięstwa” – czytamy w zapowiedzi spotkania.

Holenderski „Dagblad Noorden” uznał spotkanie Polaków z Kolumbią za mecz dnia. „Obie drużyny muszą wygrać, więc to może być wielkie widowisko. Polacy mieli wielkiego pecha przy straconych golach, Kolumbia musiała radzić sobie w dziesięciu. Przed mundialem przewidywano, że obie reprezentacje mogą spełnić rolę >>czarnego konia<<, ale teraz są pod presją. Minimalnie większe szanse ma Kolumbia, ale to Polska ma Lewandowskiego, który może natchnąć kolegów” – podsumowuje dziennik.

Dla niemieckiej prasy mecz Polska – Kolumbia to przede wszystkim pojedynek gwiazd Bayernu Monachium - Lewandowskiego i Rodrigueza. „Morgen Post” zaznacza, że Kolumbijczyk jest wreszcie w 100 proc. zdrowy, a Polak chce rehabilitacji za porażkę z Senegalem. „Brak wyjścia z grupy będzie wielkim rozczarowaniem dla każdej z tych drużyn. Faza pucharowa była dla nich celem minimum. By to osiągnąć, muszą wygrać. Potrzebują do tego swoich supergwiazd – Lewandowskiego i Jamesa w najwyższej formie” – kończy artykuł „Morgen Post”. „Która z gwiazd Bayernu odstrzeli swojego klubowego kolegę” – pyta natomiast wprost „Augsburger Allgemeine Zeitung”

Robert Cisek