Aktualności
Michał Pazdan: Mam większy komfort
Michał Pazdan o doświadczeniu turniejowym:
Pobyt na Euro 2008 dał mi doświadczenie, podobnie jak mistrzostwa dwa lata temu i dzięki temu mam teraz większy komfort. Mniej więcej wiem, jak wygląda cała otoczka takiego turnieju, nie stresuję się tym, co mnie czeka. Dziesięć lat temu fakt, że pojechałem na Euro był dla wszystkich wielką niespodzianką. Teraz koncentruję się na tym, co będzie i myślę, by być na to przygotowanym.
…o dwóch różnych systemach taktycznych reprezentacji:
Ostatni mecz w reprezentacji zagrałem w trójce środkowych obrońców. Sprawdziliśmy to ustawienie w czterech spotkaniach i na pewno trener może mieć komfort użycia jednego lub drugiego systemu. Pozycja lewego pół stopera też jest dla mnie dobra, nie ma większych różnic, choć są inne zachowania w rozegraniu, przy dośrodkowaniach. To zgrupowanie jest również od tego, by się przygotować na jedno lub drugie rozwiązanie.
…o porównaniu przygotowań do tych z 2016 roku:
Czuję się inaczej, ponieważ dwa lata temu miałem kontuzje dwa miesiące przed turniejem, wróciłem dopiero na ostatnie trzy spotkania. Teraz zagrałem wszystko w końcówce, jestem w rytmie meczowym i jest mi łatwiej. Mam ten komfort, że czuję się w optymalnej dyspozycji.
…o Kamilu Gliku:
Wszyscy wiemy, jak ważną postacią jest Kamil Glik w naszym zespole. Jest to osoba tworząca trzon reprezentacji, gra w niemal wszystkich meczach i u jego boku gra mi się pewniej. Liczymy, że będzie w pełnej dyspozycji.
…o presji wokół mistrzostw:
Ciśnienie będzie wzrastać z każdym dniem, każdym treningiem. To są mistrzostwa świata, tak musi być. W Juracie mieliśmy czas na trening dla jednych mocniejszy, dla innych lżejszy, a w Arłamowie jest to już typowa praca meczowa.
…o poznawaniu rywali:
Wystarczyło obejrzeć finał Ligi Mistrzów, by zobaczyć, w jakich sytuacjach trzeba sobie radzić z Sadio Mane. Z naszej strony ważna będzie nie tylko indywidualność, ale cała linia obrony, by działała tak jak dwa lata temu na mistrzostwach Europy. Nie ma konieczności oglądania przeciwników, choć niektórzy zawodnicy lubią to robić. Na tym zgrupowaniu skupiamy się jednak przede wszystkim na sobie, na poprawieniu niedoskonałości. Na dziś to my jesteśmy najważniejsi.