Aktualności
Jak zaatakuje Kolumbia? Sprawdzamy grę ofensywną naszego rywala
W drugim meczu fazy grupowej mistrzostw świata w Rosji reprezentacja Polski zmierzy się w Kazaniu z Kolumbią. To silny rywale, który bez wątpienia dysponuje bardzo dużą siłą ofensywną. W jaki sposób najczęściej rozgrywa swoje akcje? Zapraszamy do zapoznania się ze sposobem atakowania Kolumbijczyków!
Kolumbijczycy dysponują zdecydowanie najszerszym wachlarzem możliwości rozegrania akcji ofensywnych spośród trzech grupowych rywali Polski w grupie H mistrzostw świata. Nie ma się jednak czemu dziwić, gdy spojrzymy, jakimi zawodnikami dysponuje trener Jose Nestor Pekerman. W jego zespole znaleźć można przecież takich piłkarzy jak Luis Muriel (Sevilla FC), Juan Cuadrado (Juventus FC) czy wreszcie Radamel Falcao (AS Monaco) i James Rodriguez (Bayern Monachium, król strzelców poprzednich mistrzostw świata).
Cechą charakterystyczną Kolumbijczyków przy budowaniu akcji ofensywnych jest co najmniej dwóch zawodników wbiegających w pole karne. W zależności od tego, czy piłka znajduje się w środkowym, czy bocznym sektorze boiska, piłkarze ruszający w „szesnastkę” obierają konkretny kierunek, który ma za zadanie jak najbardziej rozciągnąć defensorów przeciwnika i stworzyć miejsce albo do uderzenia, albo do podania penetrującego. Czasami nawet obrońca ściśle pilnujący napastnika nie jest w stanie zażegnać zagrożenia – tak było na przykład w starciu Kolumbii z Ekwadorem, gdy James Rodriguez mimo asysty defensora zdołał przyjąć piłkę, obrócić się z nią i posłać do siatki.
Kolumbijczycy są zawodnikami świetnie wyszkolonymi technicznie, więc często stosują także strategię krótkich, szybkich i bardzo precyzyjnych podań, które są w stanie rozerwać praktycznie każdą defensywę. Jeśli chodzi natomiast o dośrodkowania z bocznych sektorów boiska, Kolumbijczycy rzadko decydują się na wrzutkę w środek pola karnego. W tym przypadku futbolówka najczęściej kierowana jest albo w stronę zawodnika będącego przy bliższym słupku, albo przerzucana do nabiegającego i zamykającego akcję na dalszym słupku piłkarza. W większości przypadków piłka spada w okolice jedenastego metra. Kolumbijczycy często wybierają także wariant z płaskim i bardzo silnym wstrzeleniem piłki po ziemi z bocznego sektora boiska, na co nasi obrońcy muszą zwrócić baczną uwagę.