Za nami pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europy. Bliżej awansu do ćwierćfinału rozgrywek znalazły się Dinamo Zagrzeb oraz SSC Napoli, natomiast porażki doznało Dynamo Kijów. W bardzo dobrym humorze spotkanie z Red Bull Salzburg kończył Arkadiusz Milik, który wpisał się na listę strzelców.

Od meczu wyjazdowego Dynamo Kijów rozpocznie batalię w 1/8 finału Ligi Europy. Przeciwnikami wielokrotnych mistrzów Ukrainy będzie londyńska Chelsea, która wymieniana jest w roli faworyta do triumfu w bieżącej edycji. Trudnej przeprawy spodziewać się może zatem Tomasz Kędziora wraz z kolegami. Warto wspomnieć, że Dynamo jeszcze nie mierzyło się z tak silnym rywalem. Początek meczu o godzinie 21:00.

Duża, bo 16-punktowa, strata w Serie A do Juventusu, a także wcześniejsze odpadnięcie z Pucharu Włoch sprawiły, że Napoli została gra o coś tylko na jednym froncie – Lidze Europy. Drugie w hierarchii europejskiej rozgrywki pucharowe drużyn klubowych stały się priorytetem dla zespołu Arkadiusza Milika oraz Piotra Zielińskiego. Dlatego mało kto zakłada odpadnięcie w rywalizacji z Red Bull Salzburg. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w czwartek o godz. 21:00 w Neapolu.

Patrząc od początku grudnia nie ma lepszej drużyny w Championship od Hull City. Wyniki w ostatnich trzech miesiącach pozwoliły drużynie Kamila Grosickiego znów pomarzyć o zajęciu miejsca w czołowej szóstce. Także indywidualnie to dla reprezentanta Polski jeden z najlepszych okresów w karierze.

Jeśli ktokolwiek miał jeszcze jakieś wątpliwości, czy Piotr Zieliński wyrósł w końcu w Napoli z własnego cienia, to mecz z Juventusem wszystkie je rozwiał. Polak oddał osiem strzałów, a co najważniejsze: wszystkiego jego podania trafiły celu. „Zielu” w hicie kolejki zanotował więc stuprocentową skuteczność podań.

Najważniejsze wydarzenie ubiegłego weekendu to dublet Roberta Lewandowskiego. Napastnik Bayernu Monachium dzięki trafieniom w spotkaniu z Borussia Moenchengladbach zrównał się z Claudio Pizarro i już w następnej kolejce może zostać najskuteczniejszym obcokrajowcem Bundesligi. Zapraszamy na przegląd najważniejszych liczb.