FORTUNA Puchar Polski
Patryk Klimala: Powinienem zdobyć bramkę, winę biorę na siebie
– Miałem dobrą sytuację i nie ma wymówki, powinienem zdobyć bramkę. Dostałem idealne podanie i trzeba było strzelać, a nie przyjmować piłkę. Poza tym źle opanowałem futbolówkę i dlatego nic z tego nie wyszło. Winę biorę na siebie. W końcówce zabrakło nam zaś koncentracji, co wykorzystał Artur Sobiech – powiedział tuż po finale Totolotek Pucharu Polski napastnik Jagiellonii Białystok Patryk Klimala.