- To będą zupełnie inne mecze niż ten z Hiszpanią. Nie oznacza to jednak, że będą łatwiejsze - mówi przed starciami eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią i Azerbejdżanem Dominika Grabowska. Z pochodzącą z podwarszawskiego Pruszkowa pomocniczką reprezentacji Polski porozmawialiśmy o jej długiej już przygodzie z kadrą, rekordach, jakie w niej pobiła, ale i obawach przed zamianą Ekstraligi na ligę zagraniczną. - Mam swoje marzenia, chcę spróbować i myślę, że czas najwyższy będzie podjąć wyzwanie - nie ukrywa Grabowska.

Dwunaste i trzynaste trafienie w Bundeslidze zaliczyła Ewa Pajor, a drugie Małgorzata Mesjasz. Dla napastniczki reprezentacji Polski mecz przeciwko Jenie był setnym w barwach VfL Wolfsburg. Zapraszamy na ostatni raport kadrowiczki przed startem zgrupowania reprezentacji i meczami eliminacyjnymi z Mołdawią (7.03) i Azerbejdżanem (11.03).

W miejsce kontuzjowanej Agnieszki Winczo selekcjoner kobiecej reprezentacji Polski Miłosz Stępiński na mecze eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią i Azerbejdżanem dowołał Katarzynę Daleszczyk z Czarnych Sosnowiec.

W marcu i kwietniu przed kobiecą reprezentacją Polski ważne mecze z Mołdawią i Azerbejdżanem. Biało-czerwone muszą zdobyć komplet punktów, aby myśleć o historycznym awansie na mistrzostwa Europy, które odbędą się latem 2021 roku w Anglii. Już niestety wiadomo, że w tych spotkaniach nie zobaczymy Agnieszki Winczo. Przed rozpoczynającym się w niedzielę zgrupowaniem porozmawialiśmy z selekcjonerem Miłoszem Stępińskim.

Weronika Zawistowska z Czarnych Sosnowiec i Anna Palińska z Górnika Łęczna zostały dołączone do kadry kobiecej reprezentacji Polski na rozpoczynające się w najbliższą niedzielę zgrupowanie oraz mecze eliminacji mistrzostw Europy z Mołdawią (7.03, godz. 18:00, Warszawa) i Azerbejdżanem (11.03, godz. 18:00, Baku).

Brexit co prawda stał się już faktem, ale kompletnie nie widać tego w nowym odcinku naszego cyklu „Co tam w kobiecej”. Dużo piszemy bowiem o zbliżających się mistrzostwach Europy i meczu otwarcia, który odbędzie się w Teatrze Marzeń, czyli na Old Trafford, a także o „boomie” na kobiecą piłkę w Szkocji. Zaczynamy jednak od tego, co dla nas najważniejsze, czyli reprezentantek Polski. Gotowi?

Dziesiątą i jedenastą bramkę w tym sezonie Bundesligi zdobyła Ewa Pajor. W piątek przeciwko Turbine Poczdam Małgorzaty Mesjasz pierwszego gola strzeliła już w 33. sekundzie meczu! Na zapleczu Bundesligi do siatki trafiła także Julia Matuschewski, ale jej Saarbrucken przegrał.