Aktualności

[DZIEŃ W KADRZE] Piątek pełen rywalizacji. „Jest bliżej składu, bo się słucha trenera!”

Reprezentacja20.05.2016 
Za nami przedostatni dzień obozu regeneracyjnego „biało-czerwonych” na Półwyspie Helskim. Reprezentanci zgodnie podkreślają, że wybór takiej lokalizacji i takiej formy zgrupowania był istnym strzałem w dziesiątkę. – Cieszymy się, że tu jesteśmy – przyznaje Arkadiusz Milik, jeden z trzech triumfatorów dzisiejszego prestiżowego turnieju w „siatkonogę”.

– Za chwilę rozpoczniemy losowanie. W rolę „łysego z UEFA” wcieli się u nas trener Bogdan Zając – usłyszeliśmy ze sceny w trakcie wczorajszego wieczoru, kiedy tuż przed kameralnym koncertem grupy De Mono sztab szkoleniowy kadry w humorystycznym stylu przeprowadził wybór drużyn do zaplanowanego na piątek, boiskowego turnieju w „siatkonogę”. Piłkarzy do poszczególnych zespołów, drogą losowania, przydzielały… ich partnerki. W ten sposób poznaliśmy składy ośmiu 3-osobowych ekip, które dziś rano w drugiej części zajęć treningowych w Jastarni rozpoczęły rywalizację.

Na swój trening kadrowicze po raz drugi z rzędu dotarli na rowerach. Podobnie jak wczoraj, tak i dziś ich przejazdowi towarzyszyły głośne okrzyki kibiców oraz sygnał klaksonów przejeżdżających aut. Na samym boisku znów czekało na nich prawie czterystu fanów w bardzo szerokim przedziale wiekowym. – Usłyszałem w telewizji o treningu i od razu wsiadłem w samochód. Super zobaczyć naszych piłkarzy z bliska, nawet zza płotu! – cieszył się Marek, mieszkaniec Wejherowa. Dziś kibice i dziennikarze mogli znów obejrzeć całe zajęcia „biało-czerwonych”: od rozgrzewki, poprzez grę w „dziadka” oraz piłkarskie „kółko i krzyżyk”, aż po wspomniany na wstępie wielki turniej w „siatkonogę”.

W nim od początku za faworytów uznawany był tercet Pazdan-Mączyński-Zieliński. Jak się okazało, całkiem słusznie – ekipa ta faktycznie awansowała aż do wielkiego finału. Choć nie bez problemów, bo w meczu półfinałowym do pokonania zespołu Błaszczykowski-Jędrzejczyk-Dawidowicz potrzebowała dogrywki.

W decydującej rozgrywce naprzeciw stanął skład Milik-Sobiech-Jałocha (Konrad, bramkarz Arki Gdynia, gościnnie biorący udział w treningach – przyp. red.). – Panowie, pokażcie coś, bo nuda straszna – irytował się żartobliwie Artur Jędrzejczyk obserwując w finale bardzo asekuracyjną grę obu stron. – Piotrek, zaryzykuj! – zawołał do Zielińskiego Adam Nawałka. Gracz Empoli po chwili wyrzucił piłkę poza pole gry. – Stracił punkt, ale jest bliżej składu, bo się słucha trenera! – zażartował selekcjoner. Ostatecznie w decydującej rozgrywce pewnie zwyciężył zespół Arkadiusza Milika.

– Szczerze mówiąc, na Helu jestem dopiero drugi raz w życiu. Pierwszy raz też byłem z kadrą – przyznawał po zajęciach Milik w rozmowie z dziennikarzami. – Ale cieszymy się, że tu jesteśmy. Mamy trochę luźniejszych treningów, zabawy z piłką. To fajne miejsce do odpoczynku, lekkiego potrenowania, regeneracji, pooddychania świeżym powietrzem. Prawdziwe przygotowania do Euro rozpoczniemy jednak za kilka dni.

W tym czasie kilka metrów dalej Kubę Błaszczykowskiego przepytywało trzech rezolutnych reporterów z… Teleranka. – Co zrobić, by być dobrym piłkarzem? – dopytywali nieśmiało. – Trzeba ciężko pracować na treningach. Tak jak wy musicie dużo uczyć się w szkole, by mieć dobre oceny. W piłce jest tak samo – tłumaczył z uśmiechem 77-krotny reprezentant Polski. Oprócz niego na pytania trzech przyszłych gwiazd dziennikarstwa odpowiadali m.in. Sławomir Peszko, Krzysztof Mączyński i Artur Boruc.

Po południu „biało-czerwoni” nie zatracili ducha rywalizacji. Piętnastu z nich oraz przedstawiciel sztabu szkoleniowego, analityk Dawid Zajączkowski, wzięło udział w zorganizowanych przez firmę EA Sports mistrzostwach kadry w grę FIFA 16. Później, w trakcie kolacji, cała drużyna złożyła urodzinowe życzenia Piotrowi Zielińskiemu i Pawłowi Dawidowiczowi, którzy skończyli dzisiaj – odpowiednio – 21 i 20 lat. Nie zabrakło rzecz jasna dwóch okolicznościowych tortów.

Na sobotni poranek zaplanowano ostatni trening na boisku w Jastarni. Po nim zgrupowanie na Półwyspie Helskim zostanie zakończone. Ponownie reprezentanci spotkają się w poniedziałek w Hotelu Arłamów w Bieszczadach. 

TAGI: dzien w kadrze, jurata,

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności