W trudnym, naznaczonym pandemią koronawirusa roku on wciąż wyróżniał się regularnością, wciąż strzelał i to jak! Właśnie, jak? Przeanalizowaliśmy wszystkich 47 zdobytych przez Roberta Lewandowskiego bramek dla Bayernu Monachium i reprezentacji Polski.

To był zdecydowanie najlepszy rok dla Roberta Lewandowskiego w piłce klubowej. Napastnik Bayernu Monachium przede wszystkim sięgnął po upragnioną Ligę Mistrzów, ale i zwyciężył w Bundeslidze, DFB Pokal, Superpucharze Niemiec oraz Superpucharze Europy. Osiągnięcia i rekordy sprawiły, że „Lewy” znalazł się w finałowej trójce z Cristiano Ronaldo oraz Leo Messim i wygrał nagrodę Piłkarza Roku FIFA. Jak przedstawiają się liczby Polaka w bieżącym roku kalendarzowym? Sprawdzamy!

Pogoń i Zagłębie to nie tylko czołowe drużyny PKO Ekstraklasy, ale czołowe w Polsce ośrodki, w których stawia się na młodzież. Tylko Lech Poznań zebrał w klasyfikacji Pro Junior System więcej punktów, co tylko pokazuje słuszność kierunku, jaki obrano w Szczecinie oraz Lubinie. – U nas najważniejsza jest jednostka, jej rozwój odbywa się kosztem wyników – usłyszeliśmy w tych klubach.

Soccer Ropczyce odważnie inwestuje w infrastrukturę oraz kadrę trenerską, czego owocem jest między innymi brązowa gwiazdka uzyskana w Programie Certyfikacji PZPN dla szkółek piłkarskich. Pracę piłkarskich pasjonatów w rodzinnym mieście docenia też Łukasz Trałka.

To był niewątpliwie rok Roberta Lewandowskiego i Bayernu Monachium. 32-letni napastnik z klubem wygrał Ligę Mistrzów, mistrzostwo i Puchar Niemiec, a także zdobył Superpuchar Europy i Superpuchar Niemiec. Tych triumfów nie byłoby bez skuteczności Polaka – w 2020 roku zdobył 47 goli: 32 w Bundeslidze, osiem w Lidze Mistrzów, pięć w Pucharze Niemiec i dwa dla reprezentacji Polski. Nic dziwnego, że wielu trenerów czy piłkarzy mówi o Polaku: „najlepszy napastnik na świecie”.

„Tego dnia” to cykl Łączy Nas Piłka, w którym wspominamy najważniejsze zdarzenia związane z konkretną datą. Kto się urodził? Kto nas opuścił? Co działo się w polskim futbolu reprezentacyjnym i klubowym? Sprawdź, co ważnego wydarzyło się 17 grudnia.

W zaległym meczu 5. kolejki PKO Ekstraklasy Lech Poznań przegrał na własnym terenie z Pogonią Szczecin aż 0:4. „Portowcy” już do przerwy prowadzili trzema bramkami i dzięki zwycięstwu nad „Kolejorzem” awansowali na półmetku rozgrywek na trzecie miejsce w tabeli. Zapraszamy do obejrzenia skrótu tego spotkania.