Kapustka przejdzie w Legii próbę odbudowy siebie jako piłkarza. Odkąd cztery lata temu odszedł z Cracovii, był w cieniu wielkiego futbolu. Na jakiś czas oddalił się od niego, choć wydawało się, że kariera stoi przed nim otworem. Był objawieniem EURO 2016, na którym rozegrał cztery spotkania. Bardzo dobra gra na mistrzostwach Europy sprawiła, że Kapustka wpadł w oko przedstawicielom wielu klubów Starego Kontynentu. Odszedł ostatecznie do ówczesnego mistrza Anglii, Leicester City, a Cracovia na jego transferze zarobiła ok. 5,5 miliona euro. W tamtym czasie była to najwyższa kwota zapłacona kiedykolwiek za piłkarza z polskiej ekstraklasy.



Transfer do czołowej ligi świata, kwota transferu, młody wiek (19 lat) windowały oczekiwania wobec niego. Niestety, Anglii nie podbił. Nie zdołał zadebiutować w angielskiej ekstraklasie. W sezonie 2016/2017 występował w rezerwach Leicester. Zaliczył trzy występy w krajowym pucharze i jeden występ w Pucharze Ligi Angielskiej. Następnie przeszedł na zasadzie wypożyczenia do Freiburga, w którym zaliczył kilka gier w pierwszym zespole (strzelił nawet gola w Bundeslidze przeciwko Vfl Wolfsburg). Następnie znów został wypożyczony, tym razem trafił na drugi poziom rozgrywkowy w Belgii, wiążąc się z Oud-Heverlee Leuven.



Wiosną 2019 roku Kapustka doznał poważnej kontuzji kolana, która pokrzyżowała jego plany związane z wyjazdem na EURO U-21 we Włoszech. Do zdrowia i formy wracał w Anglii. Sezon 2019/2020 zakończył tylko z dwoma meczami na koncie i to w rezerwach „Lisów”.

Bartosz Kapustka został nowym zawodnikiem @LegiaWarszawa, a my przypominamy jego gole w reprezentacji Polski. 💪🇵🇱
Więcej o tym transferze znajdziesz na naszej stronie. 📲
TEKST 👉 https://t.co/WkSZgO1gpt pic.twitter.com/TiMp5GteMH

— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) August 13, 2020

23-letni dziś ofensywny pomocnik rozegrał 14 meczów w pierwszej reprezentacji. Zdobył w niej trzy bramki. W Legii Kapustka chce się odbudować, aby znów wrócić na szczyt.

Witamy w zespole!🤝 #DzieńTransferowy pic.twitter.com/5HUqG9pbTs

— Legia Warszawa 👑 (@LegiaWarszawa) August 13, 2020