Aktualności
Pan inżynier Fernando
W życiu kieruje się pragmatyzmem. Na ławce nie jest ekspresywny, ceni spokój, sprawia wrażenie człowieka wycofanego. To jednak tylko pozory. Gdy się otworzy, zyskuje charyzmę, dzięki której zbudował swój autorytet i szacunek w szatni. Zamyślony wyraz twarzy to część jego wizerunku – twórczego umysłu. Fernando Santos wolał naukę od kariery piłkarskiej. Na początku przygody z „trenerką” przyszły zawód łączył z pracą w hotelu, gdzie zajmował się sprawami technicznymi. Z czasem zyskał przydomek „El Mechanico”, czyli mechanik.