[WYWIAD] Dariusz Pasieka: Trenerzy chcą się uczyć

Trenerzy12.01.2018 
W Warszawie w lipcu ubiegłego roku odbyła się Ogólnopolska Konferencja Trenerów, którą zorganizował Departament Szkolenia w Polskim Związku Piłki Nożnej. – Zjawiło się ponad 800 szkoleniowców, a my chcieliśmy usłyszeć ich opinię. Bardzo cenimy sobie uczciwe podejście ankietowanych, bo tylko dzięki temu możemy się rozwijać. Dzięki nim wiemy na jakiej jesteśmy drodze – mówi Dariusz Pasieka, szef Szkoły Trenerów PZPN w rozmowie z „Łączy Nas Piłka”.

– Przeprowadzona po zakończeniu konferencji ankieta była dobrowolna i anonimowa. Wzięło udział ponad 40%, co na pewno jest dobrym wynikiem. Wzrasta świadomość trenerów, także odnośnie potrzeby udzielania informacji zwrotnej. Bardzo duże podziękowania należą się Romanowi Firlusowi, członkowi Zespołu Kształcenia i Licencjonowania Trenerów, który przygotował opracowanie i weryfikację ankiet. Dla nas najważniejsze było otrzymanie opinii o kierunku w jakim idziemy z konferencjami oraz zmianami strukturalnymi, jak nowego systemu kształcenia trenerów. Chcemy, by nasze przedsięwzięcia były na jak najwyższym poziomie, by ludzie otrzymywali dokładnie to, co chcą – mówi Pasieka.

Jakie informacje otrzymał pan po wynikach ankiety?

Po pierwsze, dotyczące terminu. Bardzo trudno uzgodnić odpowiednią datę dla wszystkich zainteresowanych. Większość konferencji w wojewódzkich związkach jest prowadzona zimą, my zdecydowaliśmy się zrobić to latem – tydzień przed rozpoczęciem sezonu Ekstraklasy. 80% ankietowanych uznało, że to dobry termin na dwudniową konferencję. Zawsze znajdą się osoby, którym ten termin nie pasuje, ale w tym aspekcie będziemy trzymali się tych dat. Zwłaszcza, że możemy latem przeprowadzić zajęcia praktyczne na boisku, a te są dla trenerów bardzo ważne.

W ankiecie pojawiły się również pytania o kwestie ustawowe dotyczące licencji trenerskich.

Uchwała deregulacyjna była uchwałą ministerialną, od 2013 roku to związki sportowe są odpowiedzialne za przyznawanie licencji trenerskich, choć wcześniej można było podążyć drogą uniwersytecką. Natomiast według zdecydowanej większości ankietowanych – niemal 80% - to ścieżka licencyjna PZPN/UEFA jest najlepsza. Oczywiście uczestnikami konferencji byli także trenerzy, którzy najpierw zaczęli od licencji trenera I lub II stopnia, dopiero później robiąc uprawnienia UEFA. I oni również potwierdzali, że obecna droga jest efektywna, bardziej przejrzysta.

Co było w tych ankietach najważniejsze?

Dla mnie: odpowiedź na pytanie o wpływ konferencji szkoleniowych na rozwój kompetencji trenerów. Aż 94% ankietowanych wskazało pozytywnie, co potwierdza tendencję zauważalną w całym kraju. Sporo związków wojewódzkich bije frekwencję na swoich konferencjach trenerów: 700 w Bydgoszczy, 230 w Białymstoku, 900 w Katowicach, u nas ponad 1000, w świętokrzyskim ponad 400… Trenerzy nie idą po certyfikat uczestnictwa, ale po wiedzę. Jestem przekonany, że większość trenerów wyrabia normę zdecydowanie ponad 15 godzin wymaganych do przedłużenia licencji.

Wraz z większą świadomością potrzeby rozwoju rośnie również odpowiedzialność na organizatorach: by konferencje były fachowe, jakościowe.

Zdecydowanie. Rozmawiałem z Marcinem Dorną, który w Bydgoszczy miał swój wykład i mówił, że samych wykładowców liczba uczestników dopinguje do stworzenia jak najlepszej prezentacji. Nie można przygotować byle czego, ale trzymać się najwyższych standardów. Jest wymóg wysokiego poziomu. Znam listy wykładowców, nikt nie odmawia udziału, a organizatorzy dbają o kadrę. Jestem bardzo zbudowany świadomością odbiorców, a także przygotowaniem wykładowców. Przez wiele lat było tak, że nie chciano dzielić się swoją wiedzą, a teraz trend jest odwrotny: pokazywania, uczenia się, pomagania innym. Tyczy się to również innych wydarzeń, jak np. Lech Conference, która była rekomendowana przez PZPN.

Tego rodzaju konferencje to też okazja do budowania środowiska trenerskiego.

Często jest tak, że te spotkania pomiędzy wykładami lub po ich zakończeniu są równie istotne, co wiedza zdobyta na zajęciach. Dlaczego? Otóż wtedy trwają dyskusje o metodach szkoleniowych, jest wymiana doświadczeń, czasem można nawet załatwić sprawy praktyczne dla siebie: sparing swojej drużyny, staż trenerski…

Gościem specjalnym Ogólnopolskiej Konferencji Szkoleniowej był latem David Moyes, były menedżer Evertonu, Manchesteru United i obecnie West Hamu United.

David powiedział bardzo ważną rzecz, która mi i innym uczestnikom dała do myślenia: jeśli on z przyjazdu do Warszawy zabrałby jakiś zasłyszany czy obejrzany detal w wykładach czy zajęciach praktycznych trenerów, to już było warto do nas przyjechać. Trenerzy nie mogą oczekiwać, że jadąc na konferencję dostaną tylko nową wiedzę: to by także oznaczało, że nie rozwijają się w swoich klubach, lub za mało wiedzą. Ale tak jak Moyes muszą uważnie wypatrywać detali. On notował skrupulatnie w trakcie prezentowanych treningów i nie można wykluczyć, że dodał niektóre ćwiczenia do swojego warsztatu, że korzysta z nich w obecnej pracy. Podobnie jest w przypadku sztabu Adama Nawałki, który na wykładach zawsze uczestniczył od pierwszej do ostatniej minuty. Czasem równie istotne jest otrzymanie informacji, które potwierdzają już nabytą wiedzę, że już jest się na dobrej drodze, że ktoś z najwyższego poziomu przedstawia te same sposoby, które się stosuje w swoim klubie. Trener uczy się do końca życia.

Jedna czwarta ankietowanych to trenerzy z licencjami UEFA A i PRO poniżej 35. roku życia. To dużo czy mało?

Wydaje mi się, że to dobry wynik. W takim wieku większość trenerów ma uprawnienia głównie UEFA B i Grassroots C. A ci trenerzy przeszli inną drogę, zaczęli znacznie wcześniej. To są szkoleniowcy świadomi, inaczej wychowani, mają inny horyzont myślenia. Szerzej i chętniej korzystają z wiedzy zewnętrznej.

Jakich tematów trenerzy szukają w trakcie konferencji?

Dzięki ankietom widzimy, że zdecydowana większość szkoleniowców chciałaby więcej zajęć praktycznych na tego typu wydarzeniach. To dla nas bardzo ważna informacja i już w tym roku proporcja przy następnej konferencji będzie inna. Zauważyliśmy również, że dwie trzecie ankietowanych najchętniej skupiałoby się jedynie na piłce seniorskiej. Powinniśmy jednak dodawać wstawkę z piłki młodzieżowej na najwyższym poziomie, pamiętając o trenerach z grup juniorskich.

Jakie kursanci mieli uwagi dotyczące konferencji?

Dla nas oprócz kwestii dotyczących tematyki i sposobu na jej przedstawienie bardzo interesowały informacje dotyczące organizacji, np. częstotliwości przerw w wykładach. Bardzo cenimy sobie uczciwe podejście ankietowanych, bo tylko dzięki temu możemy się rozwijać. Już przygotowujemy się do kolejnej konferencji, więc chcemy, by uczestnicy byli zadowoleni. Dzięki nim wiemy na jakiej jesteśmy drodze. A trenerzy chcą się uczyć.

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności