Wszystko wskazuje na to, że Robert Lewandowski, choć jego zespół grę w Champions League zakończył w półfinale, po raz drugi w karierze będzie mógł pochwalić się prestiżowym tytułem wicekróla strzelców tych rozgrywek. Kapitan reprezentacji w 12 meczach tego sezonu zgromadził 9 trafień. Lepszy od niego był tylko Cristiano Ronaldo.

W minioną niedzielę rozegrane zostały pierwsze spotkania półfinałowe w rozgrywkach Ligi Mistrzów Kobiet. W obu meczach wystąpiły polskie piłkarki – Ewa Pajor w ataku VfL Wolfsburg oraz Katarzyna Kiedrzynek w bramce PSG. Każda z nich kończyła swoją potyczkę w całkowicie odmiennych nastrojach.

Dobra postawa Wojciecha Szczęsnego we wczorajszym meczu z Realem Madryt nie umknęła uwadze postronnych obserwatorów. Polak zasłużył na najwyższe noty spośród graczy AS Roma zarówno w ocenie dziennikarzy polskich, jak i u tych zza granicy. „W pierwszej połowie utrzymywał kolegów przy życiu” – czytamy w relacjach serwisów internetowych.

Real Madryt nie dał sobie wyrwać awansu do ćwierćfinału Champions League. Po niezwykle widowiskowym spotkaniu na Estadio Santiago Bernabeu „Los Blancos” pokonali dziś AS Roma 2:0 (0:0). Wojciech Szczęsny przez ponad godzinę był prawdziwą zaporą nie do przejścia. Bardzo dobrze zaprezentował się też zespół sędziowski kierowany przez Szymona Marciniaka.

Zaliczka Realu Madryt z pierwszego meczu z AS Romą wydaje się bardzo bezpieczna, więc – teoretycznie – podopieczni Zinedine’a Zidane’a powinni dzisiaj tylko postawić kropkę nad „i”. No ale właśnie: teoretycznie. Wszak nie takie zwroty akcji już w piłce oglądaliśmy. – Nadal wszystko jest możliwe – podkreśla Luciano Spalletti. W bramce rzymian stanie reprezentant Polski, Wojciech Szczęsny. 

Na swoim drugim posiedzeniu w tym roku Komitet Wykonawczy UEFA rozszerzył swoją styczniową decyzję dot. stosowania technologii goal-line w meczach na Starym Kontynencie. Postanowiono, że system ten zostanie wykorzystany już w tym sezonie europejskich pucharów – w trakcie finału Ligi Mistrzów (28 maja) oraz finału Ligi Europy (18 maja).

Jeszcze przez 11 dni, do poniedziałku 14 marca, na oficjalnej stronie internetowej UEFA można składać wnioski o bilety na najbliższy finał Ligi Mistrzów. Zostanie on rozegrany 28 maja 2016 r. na Stadio Giuseppe Meazza (San Siro) w Mediolanie. Z grona trzech Polaków, którzy wciąż pozostają w rywalizacji, największe szanse na udział w decydującej rozgrywce ma Robert Lewandowski.