Wywiady

Rozbity łuk brwiowy, opatrunek, kilka szwów i siniaki. Tak często kończy spotkania z orłem na piersi. Jego waleczność i charakter dotychczas doceniane były głównie we Włoszech. W Turynie od dawna pracuje na swój pomnik, w Polsce dopiero tej jesieni wyrósł na bohatera. Kamil Glik nie tylko meczem z Niemcami udowodnił, że dla reprezentacji może znaczyć tyle co dla Torino.

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności