Aktualności
Polska bramkarkami… stoi
Specjalne02.12.2014
– Siedziałam na ławce rezerwowych, kiedy nasza bramkarka doznała kontuzji. Trener zapytał, czy chcę wejść na boisko? Zgodziłam się, bo lepiej stać w bramce niż siedzieć na ławce – bez skrępowania opowiada o początkach swojej przygody z piłką 12-letnia, wysoka jak na swój wiek, brunetka, jedna z uczestniczek specjalnego zgrupowania bramkarek. Dzisiaj wprost pali się do bronienia. Podobnych historii jest mnóstwo, choć wydawałoby się, że w Polsce wciąż brakuje piłkarek, a już zwłaszcza bramkarek. Tymczasem przez trzy dni w Gutowie Małym swoje umiejętności szkoliło 50 największych talentów z całej Polski!
W tym gronie znalazły się bramkarki już utytułowane, jak chociażby reprezentantka Polski U-15 Klaudia Kluk, ale też takie, które grają w drużynach chłopięcych lub dopiero rozpoczęły treningi bramkarskie. – Czasami na trening przyjdzie mój wujek, który kiedyś był bramkarzem. Bierze mnie wtedy na bok i trenuje ze mną, ale tak normalnie, to muszę ćwiczyć razem z drużyną – przyznaje Emilia Osowiecka z Zorzy Pęgów. I tak ma szczęście, większość bramkarek nie może liczyć nawet na to. – Chcieliśmy sprawdzić wszystkich, bez wyjątku, po to by dopiero móc ocenić potencjał poszczególnych zawodniczek – wyjaśnia pomysłodawca campu i szef piłki kobiecej w Polsce, Andrzej Padewski.
Adeptki kunsztu bramkarskiego od piątku do niedzieli intensywnie trenowały pod okiem szkoleniowców kobiecych reprezentacji Polski, ale nie tylko. Zgrupowanie odwiedzili też znani trenerzy z męskiej piłki, Józef Młynarczyk oraz Andrzej Dawidziuk. Obaj byli pod wrażeniem umiejętności uczestniczek. – Mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że dziewczyny nie odbiegają potencjałem od chłopców. Naprawdę jest kogo szkolić – zapewnia Andrzej Dawidziuk, twórca kariery m.in. Łukasza Fabiańskiego.
Sen z powiek spędza trenerom jednak przyszłość utalentowanych bramkarek. – Większość z tych perełek nie może liczyć na trening bramkarski w klubach, a bez tego ani rusz – rozkłada ręce Andrzej Padewski i jednocześnie zapewnia, że zrobi wszystko, żeby z klubami kobiecymi też współpracowali trenerzy bramkarek. – Dziewczyny garną się do pracy, chcą podnosić swoje umiejętności i trzeba im to umożliwić – podkreśla.
Na sprawdzenie czeka kolejnych 50 bramkarek. – Wszystkich na raz nie dało się sprawdzić, ale już planujemy kolejne zgrupowania – uspokaja szef piłki kobiecej. Bramkarze od lat sławią Polskę na świecie. Kto wie, może niedługo i o polskich bramkarkach będzie równie głośno?
Hanna Urbaniak TAGI: Kurs bramkarek, Gutów Mały, Katarzyna Kiedrzynek, Paris Saint Germain, Daria Antończyk, Ajax Amsterdam, Andrzej Padewski, Józef Młynarczyk,