Aktualności
[UEFA EURO U21] Andrzej Juskowiak: Młodość jest wielkim atutem piłkarzy
– Cieszy nas to, że uniknęliśmy urazów, co jest normalne podczas długich zgrupowań. Nie mamy złych wieści. Oczywiście zdarzają się jakieś drobne stłuczenia, ale to są takie urazy, po których można następnego dnia trenować – dodał.
O Dawidzie Kownackim…
Żałujemy, że Dawid Kownacki nie będzie mógł zagrać ze Słowacją. Dobrze się prezentuje na treningach. Widać, że złapał bardzo dobrą formę i liczmy na jego umiejętności. W pierwszym meczu jednak musimy sobie poradzić bez niego. Jesteśmy dobrze przygotowani, a wśród zawodników panuje podekscytowanie. Oni już chętnie dziś rozegrali by ten mecz. Stopniowo przygotowujemy ich do tego, żeby w najlepszym momencie formy znaleźli się jutro wieczorem.
O sile Słowaków w ofensywie i słabościach w defensywie…
Mieliśmy dziś bardzo kompleksową odprawę. Ja jeszcze też będę przekazywał informacje na temat słabości poszczególnych zawodników i mam nadzieję, że będziemy to w stanie wykorzystać. Sławek Rafałowicz obejrzał kilka spotkań na żywo, co też jest bardzo ważne, bo obraz telewizyjny nie zawsze oddaje to, co się rzeczywiście dzieje na boisku. Czasami na żywo trzeba zobaczyć jak poruszają się zawodnicy nie mając piłki przy nodze. Zrobiliśmy wszystko by uzyskać jak najwięcej informacji. Zawodnicy dostali dziś istotny fragment wiedzy na temat rywali. Nie chcieliśmy też, żeby było tego za dużo. Przekazaliśmy im najważniejsze rzeczy, które będą mogli wykorzystać w meczu. Jest wiele powtarzalnych fragmentów na których zbudujemy naszą taktykę.
O wpływie turnieju na dalszą karierę młodych zawodników…
Ja kontrakt podpisałem jeszcze przed turniejem więc grało mi się zdecydowanie łatwiej. Oczywiście wiele klubów czeka na takie imprezy i decyzje turniejowe podejmuje po turnieju. Wielu zawodników gra już w drużynach seniorskich. Piłka do najlepszych klubów zaprasza coraz młodszych zawodników. Taki turniej to szerokie wrota do znalezienia się w dobrych towarzystwie w silnym europejskim klubie. Nie ma dużo czasu. Trzeba stanąć na wysokości zadania, a wiemy na co zwraca się uwagę kupując zawodnika. Ważne jest by potrafił się zregenerować w krótkim odstępie czasu. Na pewno po jednym dobrym meczu decyzja może jeszcze nie zapaść, natomiast po dwóch czy trzech spotkaniach już tak.
O wahaniach formy młodych zawodników…
Na pewno są duże wahania w kontekście powołania. Natomiast wymagania się obniżają. Kiedyś 21-letni zawodnik był jeszcze bardzo młody. Dziś może mieć już 200 meczów w najwyższej klasie rozgrywkowej w danym kraju. Tacy zawodnicy tu przyjadą i z takimi będziemy się mierzyć. Nie ma mowy o utracie formy. Musimy się dobrze przygotować. Zawodnicy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że wiek juniora bezpowrotnie się skończył i że większość kariery minie im na grze seniorskiej. Młodość jest tylko ich atutem.