Aktualności

U-21: Krok do mistrzostw Europy. Jak radzą sobie reprezentanci Polski? Cz. 2

Reprezentacja10.05.2019 
Już 16 czerwca reprezentacja Polski do lat 21 rozegra pierwszy mecz mistrzostw Europy UEFA EURO U-21 2019. Dla kadrowiczów Czesława Michniewicza to ostatnie chwile, by przekonać do siebie trenera. Sprawdzamy, jak w tym sezonie radzą sobie młodzieżowi reprezentanci Polski, powoływani w 2018 i 2019 roku. W drugiej części przedstawiamy postępy pomocników i napastników.

POMOCNICY:

Maciej Ambrosiewicz (Górnik Zabrze)
Łącznie: 24 mecze, 1531 minut, 1 gol, 3 żółte kartki*

W bieżącym sezonie krąży pomiędzy pierwszym zespołem Górnika a III-ligową drużyną rezerw. W październiku w meczu Pucharu Polski z Unią Hrubieszów mógł cieszyć się ze zdobytego gola, ale nie ma pewnej pozycji w drużynie prowadzonej przez Marcina Brosza.

Wiktor Biedrzycki (Wigry Suwałki)
Łącznie: 14 meczów, 827 minut, 1 gol, 4 żółte kartki

Powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski dostał tylko raz. Jesienią ocierał się o skład Górnika Zabrze, dwa razy wyszedł nawet na boisko w podstawowym składzie w meczach ligowych, ale później zostały mu tylko trzecioligowe rezerwy. Wiosną występuje w I-ligowych Wigrach Suwałki, ale raczej o mistrzostwach Europy już nie myśli.

Patryk Dziczek (Piast Gliwice)
Łącznie: 33 mecze, 2784 minuty, 3 gole, 8 żółtych kartek

Jeden z niewątpliwych liderów rewelacyjnego w tym sezonie Piasta Gliwice. Dziczek cieszy się ogromnym zaufaniem trenera Waldemara Fornalika i odpłaca mu się bardzo dobrą postawą na boisku. W tym sezonie trzykrotnie wpisywał się na listę strzelców. Gdy tylko jest zdrowy i nie musi pauzować z powodu żółtych kartek, ma pewne miejsce w składzie „Piastunek”.


Damian Gąska (Śląsk Wrocław)
Łącznie: 31 meczów, 1408 minut, 2 gole, 2 asysty

W barwach Śląska Wrocław występuje często, ale pełni głównie rolę zmiennika, wchodzącego na murawę z ławki rezerwowych. W tym sezonie zdobył dwie bramki, obie w meczu Pucharu Polski przeciwko Bytovii Bytów.

Filip Jagiełło (Zagłębie Lubin)
Łącznie: 29 meczów, 2334 minuty, 3 gole, 6 asyst

Podobnie jak Patryk Dziczek w Piaście Gliwice, tak Filip Jagiełło jest czołową postacią Zagłębia Lubin. „Żagiel” mimo młodego wieku wprowadza dużo spokoju do gry „Miedziowych”, potrafi również wziąć na siebie odpowiedzialność za funkcjonowanie środkowej linii zespołu. Idą za tym również liczby – Jagiełło zdobył w tym sezonie trzy bramki, dorzucając do tego sześć asyst.

Kamil Jóźwiak (Lech Poznań)
Łącznie: 33 mecze, 2213 minuty, 3 gole, 4 asysty, 4 żółte kartki

W tym sezonie przeżywał różne okresy – od tych dobrych, przez złe (przeniesienie do zespołu rezerw) do rehabilitacji i ponownego wskoczenia do podstawowej jedenastki Lecha Poznań. „Józio” przestał być zawodnikiem, którego określić można „melodią przyszłości” i radzi sobie z zadaniami. Stał się dojrzałym piłkarzem, który w bieżących rozgrywkach strzelił łącznie trzy gole i zanotował cztery asysty.

Jakub Łabojko (Śląsk Wrocław)
Łącznie: 20 meczów, 1369 minut, 1 gol, 4 żółte kartki

W reprezentacji Polski do lat 21 nie odgrywał jak dotąd bardzo znaczącej roli, stanowiąc raczej uzupełnienie składu. W tym sezonie stał się jednak dość istotnym ogniwem wrocławskiego Śląska. Regularnie pojawia się w wyjściowym składzie drużyny prowadzonej przez Vitezslava Lavickę, a swoje dotychczasowe występy okrasił jednym golem, zdobytym w starciu z Arką Gdynia.

Konrad Michalak (Lechia Gdańsk)
Łącznie: 25 meczów, 1389 minut, 1 gol, 2 asysty, 2 żółte kartki

Konrad Michalak przyzwyczaił już kibiców do swoich rajdów i niesłychanej szybkości. Trener Lechii Gdańsk, Piotr Stokowiec, bardzo liczy na taki sposób gry swojego podopiecznego. W początkowej fazie sezonu Michalakowi brakowało jednak wymiernych liczb, jakich oczekuje się od skrzydłowego. W ostatnich tygodniach jest już pod tym względem nieco lepiej – Michalak zdobył bramkę w meczu z Pogonią Szczecin, zapisał też na swoim koncie asystę w potyczce z Legią Warszawa. 2 maja mógł też cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski.

Jakub Piotrowski (KRC Genk)
Łącznie: 12 meczów, 422 minuty, 1 gol, 3 asysty

Po transferze z Pogoni Szczecin do KRC Genk Jakub Piotrowski znalazł się w bardzo trudnym położeniu. Konkurencja do gry w środku pola kroczącej po tytuł mistrza Belgii drużyny jest ogromna, a trener stawia na innych zawodników niż Polak. Piotrowski na murawie pojawia się rzadko, ale gdy dostaje szansę, nie zawodzi. Zaliczył jednego gola oraz trzy asysty.

Sebastian Szymański (Legia Warszawa)
Łącznie: 39 meczów, 2961 minut, 2 gole, 6 asyst, 4 żółte kartki

Jedna z największych nadziei warszawskiej Legii. Filigranowy pomocnik często krytykowany był ze względu na swoje skromne warunki fizyczne, ale na boisku radzi sobie bez żadnych kompleksów. Niezależnie od tego, kto prowadzi „Wojskowych”, Szymański ma miejsce w podstawowym składzie. Dotąd jego dorobek wynosi dwie zdobyte bramki oraz sześć asyst.


Mateusz Wdowiak (Cracovia)
Łącznie: 33 mecze, 2521 minut, 3 gole, 5 asyst, 5 żółtych kartek

„Wdówka”, podobnie jak Szymański w Legii, cieszy się ogromnym zaufaniem trenera Cracovii, Michała Probierza. Gdy tylko jest w pełni sił, wychodzi na murawę w podstawowym składzie „Pasów”. To dla niego pierwszy sezon w tak odpowiedzialnej roli, jednego z liderów zespołu. Na razie wywiązuje się z tego zadania bez zarzutu, a w swoim dorobku ma trzy gole oraz pięć asyst.

Szymon Żurkowski (Górnik Zabrze)
Łącznie: 36 meczów, 3134 minuty, 5 goli, 3 asysty, 4 żółte kartki, 1 czerwona kartka

Dla „Zupy” to ostatnie chwile w LOTTO Ekstraklasie. Po zakończeniu sezonu przeniesie się on do ACF Fiorentina, ale najpierw pomógł Górnikowi utrzymać się w lidze (bo to jest już praktycznie pewne). Żurkowski niezmiennie jest asem w talii trenera Marcina Brosza. W tym sezonie zanotował pięć bramek (o trzy więcej niż w poprzednich rozgrywkach), a także trzy asysty. Co ciekawe, jest jedynym z zawodników powoływanych przez Czesława Michniewicza od początku 2018 roku, który… obejrzał czerwoną kartkę.

NAPASTNICY:

Karol Angielski (Wisła Płock)
Łącznie: 19 meczów, 741 minut, 4 gole, 1 asysta, 3 żółte kartki

Wydaje się, że piłkarz Wisły Płock znajduje się już poza gronem zawodników obserwowanych przez Czesława Michniewicza w kontekście wyjazdu na turniej finałowy mistrzostw Europy UEFA EURO U-21 2019. W tym sezonie jest jedynie zmiennikiem, choć czterokrotnie wpisał się na listę strzelców, dorzucając do tego jedną asystę.

Adam Buksa (Pogoń Szczecin)
Łącznie: 23 mecze, 1937 minut, 11 goli, 4 asysty, 5 żółtych kartek

Najlepszy strzelec Pogoni Szczecin, który swoją postawą zapracował nawet do powołanie do seniorskiej reprezentacji Polski. Szansy debiutu w najważniejszej drużynie w kraju jeszcze nie dostał, ale jest pewnym punktem młodzieżowej kadry narodowej. W tym sezonie może pochwalić się jedenastoma zdobytymi bramkami, do których dołożył cztery asysty.

Patryk Klimala (Jagiellonia Białystok)
Łącznie: 27 meczów, 1127 minut, 4 gole, 1 asysta

Patryk Klimala w tym sezonie gra znacznie częściej, także dlatego, że Jagiellonię Białystok opuściło kilku napastników. W rozgrywkach ligowych radzi sobie przeciętnie – dotąd zdobył jedną bramkę w LOTTO Ekstraklasie. Lepiej wyglądają jego statystyki w Pucharze Polski. W tej rywalizacji Klimala trzy razy cieszył się ze strzelonego gola.

Dawid Kownacki (Fortuna Duesseldorf)
Łącznie: 27 meczów, 969 minut, 6 goli, 2 asysty, 3 żółte kartki

Dla kapitana młodzieżowej reprezentacji Polski bieżący sezon jest sinusoidą. We włoskiej Sampdorii nie dostawał zbyt wielu szans, więc zimą bardzo chciał zmienić klub. Serial dotyczący przenosin „Kownasia” do niemieckiej Fortuny Duesseldorf trwał dość długo, ale ostatecznie wszystko potoczyło się po myśli Polaka. W nowych barwach Kownacki odżył i stał się ważną postacią w zespole, który zapewnił już sobie utrzymanie w Bundeslidze. Postawę polskiego napastnika chwali także trener Friedhelm Funkel.

Karol Świderski (PAOK Saloniki)
Łącznie: 38 meczów, 1876 minut, 15 goli, 3 asysty, 2 żółte kartki

Karol Świderski zimą zdecydował się na dość ryzykowny ruch – z Jagiellonii Białystok przeniósł się do PAOK-u Saloniki, gdzie musiał wywalczyć sobie pozycję w zespole. Czas pokazał, że ten ryzykowny ruch bardzo się opłacił. W barwach greckiej drużyny wiosną sześciokrotnie cieszył się z gola, choć często wchodził na boisko z ławki rezerwowych. Ukoronowaniem bardzo pozytywnego sezonu w wykonaniu „Świdra” było zdobyte mistrzostwo Grecji, do którego doszedł też krajowy puchar.


Paweł Tomczyk (Piast Gliwice)
Łącznie: 16 meczów, 328 minut, 4 gole, 1 asysta, 2 żółte kartki

Dla „Pawki” to bardzo trudny sezon. W Lechu Poznań rzadko dostawał szansę występów, więc postanowił udać się na wypożyczenie do Piasta Gliwice. W drużynie prowadzonej przez Waldemara Fornalika najpierw głównie przesiadywał na trybunach, ale w końcowej fazie sezonu czasami pojawia się na boisku, a gdy to się już dzieje, Tomczyk okazuje się bardzo skuteczny. W barwach Piasta rozegrał na razie tylko 42 minuty, ale i tak dwa razy znalazł drogę do siatki.

Marcin Urynowicz (Odra Opole)
Łącznie: 16 meczów, 744 minuty, 2 gole, 2 asysty, 2 żółte kartki

Kolejny, po Karolu Angielskim, napastnik, który raczej nie ma wielkich szans, by znaleźć się w kadrze na turniej finałowy mistrzostw Europy. Jesienią występował głównie w III-ligowych rezerwach Górnika, w rundzie wiosennej przywdziewa koszulkę I-ligowej Odry Opole. W bieżącym sezonie zdobył dwie bramki i zaliczył dwie asysty.

Oskar Zawada (Wisła Płock)
Łącznie: 24 mecze, 1064 minuty, 7 goli, 1 asysta, 2 żółte kartki

W Wiśle Płock w dużej mierze pełni rolę zmiennika, ale i tak jest jednym z najlepszych strzelców drużyny. Jesienią nieco zawodził, ale w drugiej połowie rundy wiosennej rozstrzelał się na dobre. W ostatnich sześciu spotkaniach swojego zespołu pięciokrotnie trafił do siatki. Z pewnością marzy o wyjeździe na włoskie mistrzostwa, ale czy pragnienie się ziści, przekonamy się 6 czerwca, gdy zostanie ogłoszona lista powołanych.

*stan na sobotę, 11 maja 2019 roku. Pod uwagę wzięte zostały występy w zespołach seniorskich (bez drużyn rezerw).

Zobacz również

© PZPN 2014. Wszelkie prawa zastrzeżone. NOWY REGULAMIN ŁNP od 25.03.2019 REGULAMIN PROFILU UŻYTKOWNIKA PZPN Polityka prywatności